Reklama

Jak wygląda dziś podróż Orient Expressem? Wzdłuż peronu na Gare de l’Est leży czerwony dywan. Przy każdych schodkach prowadzących do granatowych lśniących wagonów stoi steward w eleganckiej liberii. Pomaga ci wsiąść i zabiera twój bagaż. Od popołudniowej herbatki podanej w porcelanowej filiżance zaczyna się niezapomniana podróż przez Europę. Czujesz się jak Greta Garbo, albo Lisa Minelli.

Reklama

CZYTAJ TAKŻE: Orient Express - pociąg szpiegów, artystów i arystokratów…

Orient Express - luksus na kołach

Ściany wagonów wyłożone są błyszczącą laką, ozdobione złotymi ornamentami. Wygodne kanapy obite są luksusowymi tkaninami. Każdy przedział wyposażony jest w łazienkę i przycisk przywołujący stewarda. Szklane panele przedstawiające nagie postaci zaprojektowane zostały przez słynnego twórcę z epoki Art Deco Rene Lalique’a. Jest restauracja, do której podróżni przychodzą przebrani w stroje wieczorowe, palarnia, buduar dla pań, biblioteka i piano bar z muzyką na żywo.

Do twojej dyspozycji jest 40 osób obsługi, kolację złożoną z tradycyjnych dań z państw przez które przejeżdżacie serwuje doskonały kucharz. Srebrne sztućce, porcelanowa zastawa, kryształowe kieliszki i przyciemnione światło powodują, że czujesz się jak arystokraci podróżujący pociągiem niemal sto lat temu.

East News

Wnętrze wagonu restauracyjnego w Orient Expressie.

Orient Express - napad na pociąg i inne atrakcje

Zwiedzisz za to przepiękny Budapeszt i Bukareszt, w których zatrzyma się pociąg. Na inne, mrożące krew w żyłach atrakcje raczej nie liczysz. A bywało, że w Orient Expressie działy się różne rzeczy… Mata Hari nie wychodziła z łóżka spędzając czas ze swoim kochankiem niemieckim attaché wojskowym baronem Hansem von Krohnem. W 1891 roku wybuchł międzynarodowy skandal, gdy pod Stambułem na pociąg napadli bandyci. Uzbrojeni w rewolwery i noże złodzieje pod wodzą Anasthosa ukradli kosztowności i wzięli zakładników. Nigdy ich nie złapano i nigdy nie odzyskano skradzionych przedmiotów. Innym razem król Bułgarii Borys III, który uwielbiał Orient Express spowodował śmiertelny wypadek. Często pozwalano mu prowadzić lokomotywę. Raz skończyło się dramatycznie. Król, chcąc zwiększyć prędkość, zbyt mocno podsycił ogień w piecu. Przez to na jednym z palaczy zapaliło się ubranie, a ten w szoku wyskoczył z pociągu i zginął. Nie trzeba dodawać, że monarcha nie przejął się tym wypadkiem za bardzo.

East News

Załoga Orient Expressu.

TAKŻE NA VIV.PL: Najsłynniejszy hotel świata - paryski Ritz otwiera się po czteroletnim remoncie! Jak teraz wygląda?

Orient Express - sześć dni w zaspie

Innym razem niespodziewanie Orient Express utknął w zaspie śnieżnej w Turcji. Pociąg zasypało tak bardzo, że pasażerom i obsłudze groziła śmierć. Jedzenia mieli tylko na dwa dni. Zaczęli więc kopać tunel w śniegu, by się wydostać. Udało im się dotrzeć do pobliskiej wsi i kupić żywność. Tkwili w zaspie przez sześć dni. Tyle właśnie potrzebował słynny detektyw Hercules Poirot, by rozwiązać tajemnicę morderstwa. Agata Christie wykorzystała to wydarzenie i napisała powieść „Morderstwo w Orient Expressie”.

East News

W Orient Expressie luksusowe są też łazienki, choć nie największe.

Orient Express - wagon Hitlera w Orient Expressie

Jest rok 1918. Na czas I wojny światowej kursowanie pociągu zostaje zawieszone. Ale w wagonie restauracyjnym o numerze 2419 ma miejsce ważne wydarzenie. W obecności marszałka Ferdynanda Focha i aliantów Niemcy podpisują akt bezwarunkowej kapitulacji. Dwadzieścia dwa lata późnej Adolf Hitler każe ten sam wagon postawić w tym samym miejscu. Pociąg znów nie kursuje, bo trwa II wojna światowa, ale po raz kolejny jest świadkiem wydarzeń historycznych. Zostaje podpisany układ o zawieszeniu broni między Francją a Niemcami. W końcu, gdy już było wiadomo, że Niemcy przegrają Hitler kazał wagon 2419 wysadzić w powietrze.

ZOBACZ TEŻ: Następca Titanica?! Zapraszamy na pokład najbardziej luksusowego statku wycieczkowego świata!

Reklama

Raz do roku w sierpniu (w tym roku 26 sierpnia) odrestaurowany, luksusowy Orient Express, jeżdżący dziś jako Venice Simplon Orient Express, rusza w legendarną trasę z Paryża do Stambułu. Za sześć tysięcy funtów możesz przeżyć niezapomniane chwile.

Reklama
Reklama
Reklama