fotografia
Fot. East News
MAGICZNE ŚWIĘTA

Pędziły w zaprzęgach, dowożąc ludziom żywność, lekarstwa, pocztę. Historia niezwykłej rasy psów, syberyjskich husky

MARZENNA NOWAKOWSKA 25 grudnia 2016 09:45
fotografia
Fot. East News

Pojawiały się tam, gdzie nie było innych środków transportu. Pędziły w zaprzęgach, dowożąc ludziom żywność, lekarstwa, pocztę. Przedzierały się przez zaspy, wichury, gnały w 50-stopniowym mrozie. Specjalnie na święta o historii niezwykłej rasy psów, syberyjskich husky, pisze Marzenna Nowakowska.

 

Zobacz też:  W podróży do Laponii. To tu mieszka Święty Mikołaj

 

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia 1925 roku w nowojorskim Central Parku stanął pomnik psa zaprzęgowego. Zaklęty w brązie półkrwi husky wygląda tak, jakby zatrzymał się na kamiennym wzniesieniu. Z jego grzbietu zwisa uprząż. Między przednimi łapami imię – Balto. Pod spodem tablica z napisem: „Dedykowane nieposkromionemu duchowi psich zaprzęgów niosących szczepionkę przez 600 mil wzburzonych lodów, zdradzieckich wód, arktycznych zamieci. Pamięci: wytrwałości, wierności, inteligencji”. Odsłonięcie pomnika miało miejsce kilka miesięcy po niezwykłym wyczynie 20 dzielnych maszerów, czyli przewodników psich zaprzęgów, i ich psów. Pokonały one 1100 kilometrów w czasie arktycznej nocy, w zaspach mających metr grubości. I przy temperaturze -50°C! Ich historia zaczęła się w styczniu 1925 roku. To właśnie wtedy jedyny lekarz w zagubionym na pustkowiu, małym miasteczku Nome stwierdził u kolejnego dziecka dyfteryt. Chorobę, która dla Eskimosów jest szczególnie niebezpieczna. Bojąc się masowych zgonów, wysłał przez radio dramatyczny telegram: „Tu Nome… Mamy epidemię dyfterytu… Brak szczepionek… Potrzebna błyskawiczna pomoc…”. Odpowiedź nadeszła z odległego o dziesiątki kilometrów Anchorage: „300 tysięcy szczepionek jedzie pociągiem do Nenana… Waga paczki 10 kilo… Czy dacie radę przewieźć je psimi zaprzęgami pocztowymi?”. Ponieważ Nome przez siedem miesięcy w roku było zasypane śniegiem, jedynym sposobem komunikacji był utrzymywany przez władze szlak, po którym psie zaprzęgi przywoziły pocztę i towary. Pracujący na nim maszerzy uważani byli za najlepszych w Ameryce, a ich psy za wyjątkowe. Teraz mieli udowodnić, że to opinia zasłużona.

 

fotografia
Fot. Getty Images

 

Zaufać psu


Zaprzęgi pędziły z prędkością ponad 14 kilometrów na godzinę. W sztafecie zmieniali się Eskimosi, biali i Indianie, przekazując sobie paczkę z lekiem. Etap 17. należał do Leonharda Seppala i jego słynnych syberyjskich husky. Od dziesięciu lat wygrywał z nimi najbardziej prestiżowe wyścigi. Seppala wahał się, czy skrócić drogę przez kapryśną i nieprzewidywalną zatokę Norton Sound i zaoszczędzić kilkadziesiąt kilometrów. Wichura zaczęła nawiewać morską wodę na lód, co groziło jego popękaniem. Psim przewodnikiem Seppali był husky o imieniu Togo, odważny, silny, błyskotliwy. Seppala postanowił mu zaufać. Skierował zaprzęg na lód. I… ryzyko się opłaciło. Po kilku godzinach szczęśliwie wjeżdżał na drugi brzeg.

 

fotografia
Fot. Getty Images

 

Balto ratuje dzieci


Ostatni w sztafecie był Gunar Kaasen i jego pies Balto. Gdyby Kassen wiedział, co go czeka po drodze, pewnie nie zaprzągłby Balta jako przewodnika. Balto był wprawdzie sprawdzonym psem, ale nie uważano go za dobrego przywódcę psiej drużyny. Teraz miał okazję udowodnić, że jest inaczej. Prowadził pewnie i odważnie. Nie zawahał się ani chwili, nawet kiedy rozszalała się hucząca zamieć. Tylko raz zatrzymał się nagle, ratując towarzyszy przed utonięciem w wodach rzeki Topkok. Potem pędził wytrwale, choć wiatr przybierał na sile, a zamieć zmieniała się w śnieżną burzę. W pewnej chwili nagły, zaskakująco silny podmuch wyrzucił zaprzęg w powietrze. Paczka spadła i zniknęła w białym puchu. Kaasen zamarł, a potem rzucił się w śnieg, przekopując go gołymi rękami. I jakimś cudem ją znalazł. Przed świtem 2 lutego, kiedy już wszyscy w Nome stracili nadzieję, przemarznięty Balto, jego zaprzęg i stojący na saniach człowiek wjechali na ulice. Miasteczko zostało uratowane, a Balto stał się psim bohaterem, ostatnim ze sztafety, która pokonała 1078 kilometrów w niewiele ponad pięć dni. To imponujące osiągnięcie, będące wyzwaniem dla maszerów do dziś.

 

Zobacz też: Podróże. Ocalić misia

 

Husky czy Haszczak


Nic dziwnego. W sztafecie do Nome biegły zwierzaki pracujące ciężko każdego dnia, a nie, jak dzisiaj, na potrzeby zawodów. Były świetnie wyszkolone, odżywiane, selekcjonowane do wykonywania odpowiedzialnych zadań. I rozwijały się pod okiem mistrza – Leonharda Seppali. To on zaczął hodować je tak, by stworzyć psy większe i jednolicie umaszczone. I tak w Ameryce powstała rasa najlepszych przyjaciół człowieka o oczach aniołka i duszy wcielonego diabła, potomków tradycyjnych psów pociągowych syberyjskiego plemienia Czukczów. Husky zachowały pierwotną naturę. Uwielbiają kłusować, włóczyć się, pędzić na złamanie karku. Chętniej coś upolują, niż zjedzą z miski. Badania genetyczne potwierdziły to, co hodowcy wiedzieli od dawna – wśród wszystkich psich ras to husky i inne psy zaprzęgowe północy mają najwięcej genów wilka. A to oznacza, że są niezależne i bardzo samodzielne. Jeśli chce się, żeby husky, w Polsce zwany też często pieszczotliwie haszczakiem, wykonał polecenie, trzeba je wydać tak, żeby pies myślał, że to jego własna inicjatywa. Pół wieku temu moda na husky dotarła do Europy. Stały się popularne także u nas. Tysiącom właścicieli sprawiają niewypowiedzianą radość wspólnego uprawiania sportów – od biegania po wyścigi zaprzęgów. I tysiące przyprawiają o frustracje.

 

fotografia
Fot. Getty Images

 

Kanapa? W życiu!


Bo husky to nie jest pies kanapowy, który grzecznie przeleży w mieszkaniu cały dzień i zadowoli się spacerkiem za róg bloku. Jeśli właściciel nie zadba o to, by wyszalał się przynajmniej półtorej godziny dziennie, sam znajdzie ujście rozpierającej go energii. Pogryzie kanapę, wyrzuci wszystko z szafek, będzie jodłował tak, że zrozpaczeni sąsiedzi wezwą policję. Bieganie też nie jest proste. Haszczak to nie pies, którego można spuścić ze smyczy bez strachu, że się go straci. Niejeden bardziej kocha bieganie niż właściciela. I nieważne z kim. Najpierw więc biegnie przy tobie, potem dołącza do biegnącego szybciej, potem do tego, który wydaje się jeszcze bardziej z przodu, aż wreszcie traci się go z oczu na zawsze. Chociaż są wyjątki. W mojej kaszubskiej wsi były trzy psy tej rasy. Dwa zniknęły bez śladu. Trzeci, suka, nadal wiernie towarzyszy swojej pani w przechadzkach po łąkach, lesie, nad jeziorami. Brama na ich posesję bywa otwarta, a ona leży zwinięta w kłębek przed tarasem szczęśliwie zapatrzona w ścianę Puszczy Wierzchucińskiej. Jej pani zaprasza ją do domu, ale tam jest jej za gorąco. Śpi więc na białej pierzynie śniegu, pod błyszczącym od gwiazd świątecznym niebem. A że pięknie jodłuje, przyjemnie posłuchać, jak dołącza się czasem do śpiewanych kolęd.

 

Zobacz też:  W podróży do Laponii. To tu mieszka Święty Mikołaj

18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
-20% na wybrane kosmetyki
-20% na wybrane kosmetyki
Darmowa dostawa oraz próbki i... więcej»
Kod rabatowy:ZAKUPY2024
Zobacz
+
-20% na wybrane kosmetyki
Online
Stacjonarnie

Darmowa dostawa oraz próbki i prezenty w każdym zamówieniu. Nie wiesz jaki kosmetyk wybrać dla swojej skóry? W Topestetic możesz skorzystać z bezpłatnej porady kosmetologów przez czat, mailowo lub telefonicznie — a także w gabinecie na warszawskim Wilanowie. Sprawdź na topestetic.pl

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:ZAKUPY2024
Zobacz
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Rabat 25% na zakupy za minimum... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO25
Zobacz
+
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Online

Rabat 25% na zakupy za minimum 499 zł w sklepie internetowym www.karcher.pl. Oferta dotyczy produktów nieprzecenionych z kategorii Home&Garden i nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO25
Zobacz
-20% na wybraną biżuterię
-20% na wybraną biżuterię
Rabat 20% na biżuterię marki d... więcej»
Zobacz
+
-20% na wybraną biżuterię
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na biżuterię marki dostępny w salonach stacjonarnych i online. Oferta nie dotyczy kolekcji Nomination oraz nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www. 

Najniższa cena produktu ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 3 190 zł.  

Cena produktu po zastosowaniu rabatu – 2 552 zł.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Zobacz
-20% na wybrane produkty
-20% na wybrane produkty
Rabat 20% na kolczyki oraz akc... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
-20% na wybrane produkty
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na kolczyki oraz akcesoria przy zakupach za min. 299 zł. Rabat 20% na zegarki do 8 000 zł. Szczegóły w salonach i na wkruk.pl

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
Rabat 30%* i prezent**
Rabat 30%* i prezent**
Rabat 30%* od 299 złotych i pr... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
Rabat 30%* i prezent**
Online
Stacjonarnie

Rabat 30%* od 299 złotych i prezent** od 499 złotych w salonach Estēe Lauder oraz na www.esteelauder.pl. *Wykluczenia: linia AERIN, Luxury Collection, Re-Nutriv, zestawy, nowości, produkty mini i przecenione. Nie łączy się z innymi rabatami. **Oferta ważna do wyczerpania zapasów. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
-30% przy zakupie min. 2 sztuk
-30% przy zakupie min. 2 sztuk
Rabat 30% przy zakupie min. 2... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
-30% przy zakupie min. 2 sztuk
Online
Stacjonarnie

Rabat 30% przy zakupie min. 2 sztuk (z wyłączeniem kolekcji Pure Vibrance). Oferta dostępna w salonach stacjonarnych i na eolsen.pl. Szczegóły u Partnera.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.