Reklama

Rozpoczęcie roku szkolnego to wielkie wydarzenie. Każdy uczeń czeka na swój plan lekcji i spotkanie z przyjaciółmi i nauczycielami. A wiecie, że na początku XX wieku nauczanie wyglądało zupełnie inaczej niż dziś? W wielu szkołach pracował tylko jeden nauczyciel!

Reklama

System edukacji 100 lat temu, był mało przejrzysty. Uczniowie rozpoczynali swoją naukę od 7 lat w podstawówce, a następnie kontynuowali ją w gimnazjum, które dzieliło się na: gimnazjum niższe (3-letnie) i gimnazjum wyższe (5-letnie). Uczeń miał możliwość wcześniejszego odejścia z podstawówki i pójścia od razu do gimnazjum, ale musiał najpierw zdać egzamin wstępny, który był bardzo trudny.

Ówczesne gimnazja bardzo przypominały obecne licea, ponieważ dzieliły się na profile: klasyczne, humanistyczne i matematyczno-przyrodnicze. Nauka w nich kończyła się egzaminem maturalnym, który (tak, jak dzisiaj), był „przepustką” do dalszej nauki, na studiach.

Reklama

Chcecie dowiedzieć się o innych ciekawostkach edukacyjnych z początku XX wieku? Zajrzyjcie do naszej galerii, gdzie oprócz nich, znajdziecie również historyczne zdjęcia!

Reklama
Reklama
Reklama