Jaką karę możemy zapłacić organizując imprezę podczas kwarantanny?
Czy to nie za dużo?
- Redakcja VIVA!
Pierwsze zakażenia koronawirusem w naszym kraju pojawiły się w marcu. Od tego czasu nasze życie uległo zmianie i obowiązuje nas przestrzeganie obostrzeń. Naturalne jest to, że każdy z nas ma ochotę wyjść do ludzi, zorganizować spotkanie ze znajomymi, a imprezy bywają kuszące! Mimo luzowania restrykcji, nadal nie można spotykać się w większym gronie, choć są pewne wyjątki. Tak czy inaczej, organizowanie domówek jest obecnie niezgodne z prawem, a niedostosowanie się do zasad może być karalne. Jak obecnie wygląda sytuacja, jeśli chcemy spotkać się w większym gronie z rodziną? I z jakimi konsekwencjami warto się liczyć, gdy wybierzemy się na imprezę z przyjaciółmi? Poniżej więcej szczegółów!
Czy można zorganizować imprezę w czasie pandemii koronawirusa?
W rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 31 marca 2020 roku, która dotyczy zgromadzeń, można zauważyć, że wspomniane są imprezy organizowane w domu. Dotyczy to równie domówek, imprez, zwykłych spotkań z osobami, z którymi na co dzień nie mieszkamy. Za złamanie zakazu trzeba się liczyć w najlepszym przypadku z mandatem, jednak sprawa może trafić nawet do sądu. Jest natomiast jeden wyjątek - spotkania z rodziną, na przykład rodzice, dziadkowie, dzieci, wnuki, rodzeństwo. Można zorganizować także spotkanie maksymalnie dwóch osób, jak tłumaczy prawnik Katarzyna Świerkot z kancelarii Chałas i Wspólnicy:
W spotkaniu z osobami niebędącymi najbliższymi nie mogą uczestniczyć więcej niż dwie osoby. Jeżeli spotkanie to nie odbywa się w miejscu publicznym, nie jest obowiązkowe zakrycie nosa i ust.
Zorganizowanie imprezy w domu, na której uczestniczą nawet dwie osoby spoza rodziny jest już niezgone z prawem. Z jaką karą trzeba się liczyć? Na ten nurtujący temat postanowiła się wypowiedzieć mecenas Justyna Matuszak-Leśny:
Sankcją w pierwszej kolejności będzie mandat do wysokości do 500 zł. Policja ma też możliwość skierowania wniosku do sądu o ukaranie grzywną do 5 tysięcy złotych.
Wygląda na to, że taka impreza może się okazać najdroższą w życiu! Prawdopodobnie już niebawem podczas konferencji premiera z ministrem zdrowia dowiemy się więcej szczegółów. Obecnie mówi się o czwartym etapie odmrażania gospodarki, a w planach rząd ma zmniejszać obostrzenia, które dotyczą funkcjonowania siłowni oraz teatrów.