Glenn Close sprzedaje tę wspaniałą posiadłość!
Czy kwota, którą zażyczyła sobie za nieruchomość jest wygórowana?
Z tym domem aktorka Glenn Close związana jest od 30 lat! Wyprawiła tu nawet huczne wesele dla swojej córki. Położona na północ od Nowego Jorku, posiadłość Beanfield składa się z kilku obiektów rozrzuconych na 4 hektarach. Główną rezydencją jest 109-letni dom, ale znajduje się tu też stodoła przekształcona w biuro, dwupiętrowy domek dla gości i domek dla dzieci z poddaszem. Główny budynek ma powierzchnię zaledwie 550 metrów kwadratowych. Dom ma cztery sypialnie i cztery łazienki, rozmieszczone na dwóch piętrach. Wnętrza urządzone są w klimatyczny sposób, będący mieszanką estetyki nowoczesnej i retro. Brzmi dobrze? Ten dom może być Wasz! Aktorka postanowiła bowiem sprzedać rezydencję za jedyne 3,6 miliona dolarów.
Dom Glenn Close na sprzedaż
Zbudowany w 1910 roku jako dom wiejski, został później odnowiony przez firmę architektoniczną Shope Reno Wharton. Był bardzo nowoczesny, jak na tamte czasy, a do wyjątkowych atutów należało m.in. aż pięć kominków, znajdujących się w budynku głównym! Obecnie udogodnienia obejmują salę do ćwiczeń, basen naziemny z oddzielnym spa, budynkiem zewnętrznym i zadaszoną werandą. Posiadłość należy do Glenn Close od 1991 roku.
„Beanfield było niezwykle wyjątkowe zarówno dla nas, moich rodziców, jak i dla wielu naszych przyjaciół przez te wszystkie lata” - zdradziła córka Glenn, Anne Starke, która wzięła ślub w posiadłości. „Nie mogliśmy sobie wyobrazić naszego ślubu w innym miejscu niż to. ” Czemu więc Close postanowiła się pozbyć posiadłości? Przecież wnętrza domu zachwycają - zobaczcie sami!
1 z 7
Ozdobą przestronnego salonu jest kominek.
2 z 7
Elegancka biblioteka połączona jest przejściem z jadalnią.
3 z 7
Wystrój jadalni inspirowany jest sztuką szwedzkiego artysty Carla Larssona.
4 z 7
Zwróćcie uwagę na piękny zlew z kamienia.
5 z 7
W głównej sypialni znajduje się kominek i duża garderoba.
6 z 7
W łazience przy głównej sypialni króluje biel.
7 z 7
Z domowego biura można bezpośrednio wyjść na wielki taras.