Warszawskie speakeasies, czyli tajne bary, o których jest głośno

W Nowym Jorku i Londynie istnieją od dawna – speakeasies, czyli ukryte bary, bazujące wyłącznie na opinii odwiedzających i poczcie pantoflowej. Są bliżej, niż nam się wydaje, ponieważ nie wiemy, co kryje się w piwnicy najpopularniejszego klubu stolicy. Taki bar w dzień może być zwykłym sklepem, aby w nocy przywitać wyjątkowych gości. Ukryte w najmniej spodziewanych lokalizacjach, są najmodniejszymi miejscami na mapie Warszawy.

To pewne, że takich barów będzie coraz więcej. W końcu nic nie pociąga tak bardzo, jak tajemnica...

Speakeasies, czyli ukryte bary w Warszawie

Gabinet

Gabinet to bardzo kameralny klub. We wnętrzu w stylu lat dwudziestych mieści się niewiele osób, ale atmosfera jest niezwykła. Lokal stawi na jakość i sposób podawania alkohol – pod tym względem jest to jedno z najbardziej prestiżowych miejsc. Obowiązuje selekcja.

6 Cocktails

Klimatyczny bar w zabytkowej kamienicy na Mokotowskiej. Barmani dbają o unikatowe koktajle, a zapraszani muzycy o świetną zabawę do białego rana. Oczywiście, w wyjątkowym towarzystwie.

Drink Bar za wypożyczalnią wideo

Wejście do tego speakeasy naprawdę znajduje się w wypożyczalni filmów! Pracownik musi otrzymać ustalony sygnał, aby wpuścić zainteresowaną osobę do tajemnego baru. Wnętrze jest nowoczesne i przytulne, a starannie dobrana muzyka odgrywa najważniejszą rolę.

Weles

Jeśli szukasz bardzo eleganckiego lokalu, wybierz się do Welesa na Nowogrodzkiej 11. To bardzo dyskretne miejsce, dlatego nadaje się zarówno na spotkanie biznesowe, jak i randkę. Luksusowo wyposażone wnętrze robi wrażenie.

W speakeasies możesz też smacznie zjeść

Klub Serbski

Lokal ukrywa się na tyłach serbskiej ambasady. Pozycje z karty to głównie dania mięsne, w bardzo przystępnej cenie.

Przysmak

To ukryty bar w przedwojennej kamienicy na ulicy Lwowskiej, ale nie jest łatwo go znaleźć. Lokal urządzony jest jak zwykłe mieszkanie, a w menu ma tradycyjne, polskie dania.

Czerwony Rower

Ten lokal ukrywa się... w opuszczonym garażu, na jednym z podwórek przy ulicy Targowej. Niełatwo się tam dostać bez dokładnych wskazówek.