Reklama

Nie mają szyldów, prowadzą do nich nieoczywiste wejścia, a czasami trzeba znać tajny kod, aby do nich wejść! Mowa o speakeasies, ukrytych barach, które otrzymały swoje drugie życie od czasów prohibicji. Brak reklamy, jest dla nich najlepszą reklamą, a informacja o nich roznosi się „pocztą pantoflową”. Skąd się wzięły i jak się do nich dostać? Prezentujemy najlepsze bary speakeasies w Nowym Jorku, które koniecznie trzeba odwiedzić!

Reklama

Pierwsze tajne bary powstały w Wielkiej Brytanii, gdzie w XVIII wieku objęto alkohol akcyzą, a spragnieni trunków towarzysze niedoli zaczęli tworzyć bary z tańszym, nielegalnym alkoholem. Speakeasies największą popularność zdobyły w Stanach Zjednoczonych w czasach prohibicji, kiedy dystrybucja alkoholu była zabroniona. Amerykanie szeptem przekazywali sobie hasła do ukrytych lokali, gdzie możliwe było spożywanie nielegalnie pędzonych trunków. Nazwa speakeasies powstała od słów „speak easy”, czyli sposobu w jaki mówiono o tych barach - po cichu, nie wzbudzając podejrzeń w miejscach publicznych.

Speakeasies ukrywane są na różne sposoby. Prowadzą do nich drzwi ukryte w budkach telefonicznych lub schowane wejścia na zapleczu budynku. W dzień będą sklepami lub barbershopami, w nocy zaś, są tętniącymi życiem barami. Często trzeba znać tajne hasło, aby dostać się do lokalu. Mimo, że prohibicja już jest dawno za nami, to speakeasies wciąż pozostają rewelacyjną atrakcją, dla każdego kto przebywa w Nowym Jorku. Może są już mniej zagadkowe i ukryte, to wciąż pozostają punktami na mapie, skrywającymi nutę tajemniczości. Dla turystów jest to świetna ciekawostka, dla lokalsów, miejsca, od których bije oldschoolowy urok. Zapoznaj się z naszą galerią, gdzie prezentujemy 5 najlepszych barów speakeasies!

Beauty & Essex

beautyandessex.com

Beauty and Essex, 146 Essex Street, Lower East Side - aby dostać się do lokalu trzeba przejść przez…lombard pełen zabytkowych instrumentów i biżuterii. W znajdują się cztery jadalnie (w tym jedna prywatna) dwa bary i salon. Cechą charakterystyczną tego miejsca jest perłowy żyrandol, wiszący w jednym z pomieszczeń, sięgający od ściany do ściany. W damskiej toalecie urządzono salon z francuskimi sofami, gdzie można napić się szampana! Radzimy rezerwować z wyprzedzeniem - jest uwielbiane przez turystów i lokalsów.

Raines Law Room

raineslawroom.com

Raines Law Room, 48 W 17th Street, Chelsea - Nazwa tego miejsca powstała inspirując się prawem powstałym w 1896 roku, które miało na celu ograniczenie spożycia alkoholu, ale niefortunnie doprowadziło do rozpowszechnienia się prostytucji. Do miejsca dostać się można poprzez dzwonienie dyskretnym i cichym dzwonkiem u drzwi. W lokalu przywita cię kelner-host, który zaprowadzi cię stolika. W barze znajdują się żywcem wyjęte z lat 20. XX w. sofy, antyczne meble i tapety ścienne w klimacie vintage. Aby złożyć zamówienie, najpierw trzeba zadzwonić dzwoneczkiem na ścianie - dopiero wtedy przybędzie kelner.

Dear Irving

dearirving.com

Dear Irving, 55 Irving Place, Gramecery Park - inspirowany filmem Woody'ego Allena "O Północy w Paryżu" został założony w 2014 roku. Lokal podzielony jest na 4 tematyczne sale, nazwane imionami Abrahama Lincolna, Johna F. Kennedy'ego, Scotta F. Fitzgeralda i Marii Antoniny. Każdy z pokoi nawiązuje do czasów, w jakich dani bohaterowie żyli. W ten sposób mamy salę inspirowaną stylem "Wielkiego Gatsby'ego" czy pomieszczenie pełne francuskiej arystokracji. Podobnie jak w Rainesie, kelnera przywołuje się poprzez dzwonek ścienny.

Lantern’s Keep

iroquoisny.com

Lantern's Keep, The Iroquois Hotel, 49 W 44th Street, Midtown - Ten bar stylizowany na międzywojenny Paryż, ukryty został na tyłach Hotelu Iroquois. W centrum lokalu mieści się salon „Belle Epoque” udekorowany ceramicznymi krzesłami nawiązującymi do Ludwika XVI i marmurownymi stołami. W tym miejscu zbierają się najodważniejsi i doświadczeni barmani, u których każde zamówienie jest lekcją sztuki barmańskiej. Na zdrowie!

Employees Only

employeesonlynyc.com
Reklama

Employees Only, 510 Hudson Street, West Village - założony w 2004 roku przez czterech przyjaciół. To klasyk nowojorskiej sceny barowej, który lubi robić wszystko po swojemu. Oprócz drinków, w lokalu dostępne są dania obiadowe. Stylizowany jest na Nowy Jork za czasów prohibicji, w którym obsługują eleganccy, poważni kelnerzy. Mają klasyczne podejście do drinków, lecz każdy jest wykonywany z niesamowitą starannością. Miejsce w sam raz dla perfekcjonistów.

Reklama
Reklama
Reklama