Ukraina, Kijów, widok na Kijów
Fot. Ruslan/ADOBE STOCK
O tym się mówi!

7 miejsc, które urzekają, zaskakują i zachwycają w Kijowie

Oto prawdziwe perełki stolicy Ukrainy

Aleksandra Frankowska 25 lutego 2022 16:27
Ukraina, Kijów, widok na Kijów
Fot. Ruslan/ADOBE STOCK

Naddnieprzańska metropolia zwana również miastem złotych kopuł. Kijów swoją historię tworzył przez wiele lat. To miasto silne, pełne kontrastów, walczące o własną tożsamość i demokrację. Terytorialnie dalekie, ale kulturowo bardzo bliskie Polsce. Dziś przypominamy o 7 niesamowitych miejscach, które Kijów oferuje przyjezdnym i swoim mieszkańcom. Takich, które chwytają za serce i sprawiają, że ukraińska stolica pozostaje w nim na zawsze. Mamy ogromną nadzieję, że sytuacja, w której znaleźli się teraz nasi przyjaciele zza wschodniej granicy szybko się zakończy, a Kijów pozostanie miastem tak pięknym i szczęśliwym, jakim go dla Was opisujemy. 

ZOBACZ TEŻ: Sięga gwiazd, pomaga rodzinie. Kim jest Olga Kurylenko - ukraińska modelka, aktorka i dziewczyna Bonda?

Stacja Arsenalna, najgłębiej położona stacja metra na świecie

Będąc w Kijowie, metro może nie być tylko środkiem transportu. W stolicy Ukrainy jedna ze stacji o nazwie Arsenalna, położona jest na głębokości 105 metrów, co jednocześnie robi z niej najgłębiej położoną stację metra na świecie. Warto również zwrócić uwagę, że wszystkie stacje metra w Kijowie zostały zaprojektowane w charakterystyczny dla wschodniej kultury sposób. Ich wnętrza są bardzo dostojne, często o łukowatym kształcie, a sufity zdobią bogate żyrandole. Dla przyjezdnych to prawdziwa sztuka, której nie doświadczyli w swoim kraju. 

Kijów
Fot. Adobe Stock

Ostatnia Barykada, restauracja z tajnym hasłem

Takiego miejsca nie uświadczycie chyba w żadnym innym kraju. Mieliśmy okazję osobiście przekonać się o jego wyjątkowości. Restauracja znajduje się bowiem w podziemiach centrum handlowego Globus, niemal pod samym Majdanem. Znaleźliśmy się tam przypadkiem, w poszukiwaniu restauracji, gdyż dopadł nas głód. Kręciliśmy się bez celu, bo chociaż mapy Google ewidentnie pokazywały restaurację, to nigdzie nie było do niej wejścia. Zobaczyliśmy jedynie białe drzwi z napisem OB, wyglądające jak te od sklepowego zaplecza. Zaryzykowaliśmy. Za nimi ukazał nam się długi korytarz, a tam kolejne i kolejne drzwi. Dotarliśmy w końcu do małego holu,  którym naszym oczom ukazała się ogromna ściana z przymocowanymi do niej odlewami ludzkich dłoni. Obecna tam dziewczyna zapytała nas czy znamy hasło. Zdziwieni, odpowiedzieliśmy, że nie. Ukrainka uśmiechnęła się, zapisała nam je na wizytówce i kazała powtórzyć na głos, a następnie zniszczyć barykadę. Nie wiedzieliśmy zupełnie o czym mówi. Wskazała na ścianę z dłońmi. Dotknęliśmy ich i popchnęliśmy. Ściana otworzyła nam tajne przejście do wnętrza restauracji, która powstała na pamiątkę wydarzeń z Rewolucji na Majdanie. Coś absolutnie niesamowitego. Każda część tego miejsca opowiadała inną historię, a na ścianach wisiały osobiste pamiątki uczestników walki o ukraińską demokrację. Na końcu sali zaproszono nas na degustację ukraińskiej nalewki, uprzednio zapraszając nas na ławkę, znajdującą się na podwyższeniu. Po toaście, ściana przy której znajdowała się ławka otworzyła się, a my wjechaliśmy do ostatniego z pomieszczeń, które okazało się znajdować dokładnie pod miejscem, gdzie trwały walki. Oszklony sufit ukazywał pomnik powstały ku pamięci walczących.  Z przejęciem słuchaliśmy historii, które opowiadała nam przemiła Ukrainka, by następnie usiąść do absolutnie pysznego jedzenia i we własnym gronie rozmawiać, jak cudownie się stało, że nie poddaliśmy się w poszukiwaniu Ostatniej Barykady. 

Ostatnia barykada
Fot. Aleksandra Frankowska

Kijów
Fot. Aleksandra Frankowska

Kijów
Fot. Aleksandra Frankowska

Majdan, miejsce pamięci Pomarańczowej Rewolucji

To właśnie tutaj na Majdanie czy też Placu Niepodległości, obywatele Ukrainy walczyli w krwawych walkach o demokrację swojego kraju. To nie jest miejsce, jak każde inne. Tutaj toczyła się historia Pomarańczowej Rewolucji, która pociągnęła za sobą tysiące ofiar. Na samym roku znajdował się wcześniej Dom Związków Zawodowych, który spłonął w trakcie starć. Przykryto go wielkim billboardem z napisem Freedom is our religion.

Majdan Niezależności
Fot. Adobe Stock

Sobór Mądrości Bożej

Nie bez powodu Kijów nazywany jest miastem złotych kopuł. Jednym ze znaków charakterystycznych dla miasta jest Sobór Mądrości Bożej, który znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Obiekt można zwiedzać, jednak z zachowaniem należytego szacunku, bowiem często w tym samym czasie odbywają się tam nabożeństwa. 

CZYTAJ TEŻ: Ukraińska pieśniarka, Olena Leonenko: „Dlaczego nie możemy żyć w pokoju i czerpać z piękna wytworzonego przez różne kultury?”

Kijów
Fot. Aleksandra Frankowska

Kijów
Fot. Aleksandra Frankowska

Ławra Peczerska

To najświętsze miejsce kultu w całej Ukrainie. Przyjeżdżają tutaj osoby wierzące z całego kraju, a okazały obiekt robi niesamowite wrażenie, zarówno z zewnątrz, jak i w środku. To również jeden z zabytków UNESCO. Z uwagi na religijny charakter miejsca, konieczne jest zasłonięcie ramion i nóg, nie tylko w środku, ale również na zewnątrz. . W środku nie ma możliwości robienia zdjęć. 

Kijów
Fot. Adobe Stock

Monaster św. Michała Archanioła

Sobór zachwyca złotymi kopułami oraz przepiękną, błękitną elewacją. Sprawia wrażenie majestatycznego, wyjątkowego, wręcz unikalnego i jednocześnie niewinnego. To jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Kijowie. Odbywają się w nim regularne nabożeństwa. 

Kijów
Fot. Adobe Stock

Aleja Chreszczatyk

Główną ulicą, a raczej aleją Kijowa jest Chreszczatyk. Ma ona charakter bardzo reprezentacyjny, głównie dlatego, że wszystkie budynki wokół zostały odbudowane po II Wojnie Światowej. Cała ulica ma aż 8 pasów ruchów, a w okolicy Majdanu na próżno szukać przejścia dla pieszych. Na drugą stronę można przejść za to podziemiem. To właśnie tutaj toczy się życie całego miasta. Wokół znajdują się liczne sklepy, restauracje, kawiarnie, ale również budynki administracyjne kraju.

Kijów
Fot. Adobe Stock

Kijów
Fot. Aleksandra Frankowska

Kijów to miasto pełne zgiełku i kontrastów, które mogą uderzyć z wielu stron. Ma w sobie jednak niesamowitą aurę i przede wszystkim gościnność mieszkańców, które sprawiają, że chce się tam wracać. Z nadzieją patrzymy na lepsze jutro, kiedy to znów będziemy mogli odwiedzić przepiękną Ukrainę i jej perły i skosztować doskonałych pielmieni, a aktualne wydarzenia pozostaną już wówczas tylko złym wspomnieniem, które nigdy nie powróci. 

TAGI #Ukraina

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Kocha muzykę, ale już podważano jej sukcesy. Córka Aldony Orman o cieniach posiadania znanego nazwiska

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA DOWBOR o utracie pracy, nowych wyzwaniach i o tym, czy mężczyźni... są jej potrzebni do życia. JOANNA DARK i MAREK DUTKIEWICZ: dwie dusze artystyczne. W błyskotliwej i dowcipnej rozmowie komentują 33 lata wspólnego życia. SYLWIA CHUTNIK: pisarka, aktywistka, antropolożka kultury, matka. Głośno mówi o sprawach niewygodnych i swojej prywatności. ROBERT KOCHANEK o cenie, jaką zapłacił za życiową pasję – profesjonalny taniec. O TYM SIĘ MÓWI: Shannen Doherty, Christina Applegate, Selma Blair, Selena Gomez, Michael J. Fox łamią kolejne tabu – mówią publicznie o swoich chorobach.