Festiwal w Opolu odwołany! Gdzie TVP chce zorganizować święto polskiej piosenki? To duże zaskoczenie
Kontrowersji wokół najstarszego polskiego festiwalu ciąg dalszy. Po tym, jak zbojkotowała go znakomita większość gwiazd rodzimego show-biznesu, pojawiły się problemy formalne. Władze Opola najpierw zaproponowały zmianę terminu organizacji wydarzenia (na co nie zgodziły się władze Telewizji Polskiej), następnie prezydent zablokował prace w amfiteatrze opolskim, zaś wczoraj... wypowiedział umowę na organizację 54 Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej. Na odpowiedź TVP i Jacka Kurskiego nie trzeba było długo czekać.
Polecamy też: Rodowicz, Kayah i... Gwiazdy masowo wycofują się z udziału w festiwalu w Opolu! Kto je zastąpi?
Prezydenta Opola wypowiada umowę na organizację 54 KFPP
Wczoraj Arkadiusz Wiśniewski, prezydenta Opola wydał specjalne oświadczenie, które zostało także przesłane prezesowi TVP Jackowi Kurskiemu.
„Szanowni Państwo,
informuję, że Miasto Opole TVP wypowiada umowę dotycząca organizacji 54. Krajowego festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.
Powodem tej sytuacji jest niewywiązywanie się Telewizji z zapisów umowy.
Niemożność zrealizowania niniejszej umowy wynika chociażby z faktu, że z udziału w 54.KFPP wycofała się Maryla Rodowicz, a do zorganizowania jej Złotego Jubileuszu w umowie zobowiązuje się Telewizja. Publiczne wycofanie się wielu artystów z udziału w festiwalowych koncertach obniżyłoby znacząco rangę Festiwalu.
Podtrzymuje jednocześnie chęć współpracy z TVP przy przygotowaniach do 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w nowym terminie i na nowych (wcześniej proponowanych) zasadach”, podkreślił.
W trakcie zorganizowanej później konferencji prasowej dodał:
„Moje intencje są czyste, a działania nie są wymierzone przeciwko telewizji, tylko w obronie marki festiwalu. Oferta dla Telewizji Polskiej jest aktualna. Zorganizujmy KFPP w Opolu w tym roku, tyle, że na innych zasadach i w innym terminie”, podkreślił Arkadiusz Wiśniewski,.
Polecamy też: Wielkie kontrowersje wokół Złotego Jubileuszu Maryli Rodowicz i festiwalu w Opolu. O co chodzi?
Jacek Kurski odpowiada prezydentowi Opola
Wczoraj na antenie TVP Info prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski skomentował całe zamieszanie i oświadczenie prezydenta Opola.
„Prezydent Opola bezprawnie zerwał umowę z Telewizją Polską w sprawie festiwalu. Naraził miasto na wielomilionowe odszkodowanie. Prezydent Opola postanowił zniszczyć festiwal, który był chlubą jego miasta. Myślę, że prezydent Wiśniewski robi wielką krzywdę Opolu, wielką krzywdę widzom i ponosi historyczną odpowiedzialność za to, że festiwalu w Opolu nie będzie”, grzmiał na antenie Jacek Kurski.
Dodał również, że w TVP nie było żadnej „czarnej listy” artystów i każdy może wystąpić nie tylko na festiwalu organizowanym przez nadawcę publicznego, lecz także na innych wydarzeniach tego typu.
„Nie było żadnej czarnej listy ograniczającej gości Maryli Rodowicz. Kayah, mimo że występuje na marszach KOD-u czy w czarnych protestach, występowała na antenach TVP. Mi to w ogóle nie przeszkadza”, podkreślał Jacek Kurski.
Co więcej zaznaczył, że jedynym powodem odwołania koncertu Maryli Rodowicz w Opolu była śmierć jej matki. „Nikt nie ma prawa oczekiwać od kogokolwiek, by w czasie żałoby śpiewał. Jest wolność, Telewizja Polska jest dla wszystkich. Jestem przekonany, że piękny festiwal, który zorganizujemy, będzie rekompensatą dla naszych widzów, za kłopoty wynikłe nie z winy Telewizji Polskiej”, podkreślał Kurski.
Polecamy też: TYLKO U NAS ekskluzywny wywiad z Kasią Moś! Co mówiła o tegorocznej Eurowizji?
Festiwal opolski odbędzie się... w Kielcach?!
Jeszcze wczoraj do mediów przedostały się informacje z których wynikało, że TVP chce zorganizować festiwal na... kampusie politechniki przy Prószkowskiej w Opolu. Wszystko dlatego, że to właśnie tam 7 lat temu był organizowany koncert (wówczas amfiteatr remontowano). Uczelnia jednak dosyć szybko zaprzeczyła tym doniesieniom. Wiadomo, że festiwal, który planuje zorganizować publiczny nadawca nie będzie mógł odbyć się pod nazwą „54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej”, bo prawo do tejże ma miasto Opole.
Jak podaje portal echodnia.eu, TVP rozważa dwie inne lokalizacje: amfiteatr w Koszalinie oraz kielecką Kadzielnię. Strona, cytując świętokrzyskiego posła Prawa i Sprawiedliwości Dominika Tarczyńskiego, twierdzi, że Kielce są faworytem w tym wyścigu ze względu na lokalizację (stosunkowo niedaleko od Warszawy).
Polecamy też: Finał Eurowizji już za nami! Przypominamy, co Kasia Moś mówiła o krytyce EKSKLUZYWNE VIDEO