Reklama

Smutna wiadomość dotarła do nas zza oceanu. 18 stycznia 2022 roku zmarł Andre Leon Talley, przez lata związany z amerykańską edycją magazynu Vogue. Genialny dziennikarz i stylista miał 73 lata. Odszedł zmagając się z nieznaną chorobą.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Supermodelka lat 90. Kate Moss kończy 48 lat!

Kim był Andre Leon Talley?

Przez 5 lat pełnił funkcję szefa działu mody Vogue pod skrzydłami Anny Wintour. W 1988 roku jego praca została doceniona i awansował na dyrektora kreatywnego magazynu, będąc jednocześnie pierwszym w historii Afroamerykaninem na tym stanowisku. Przez lata był bardzo bliskim przyjacielem redaktor naczelnej Vogue, Anny Wintour, która dostrzegła w nim ogromny potencjał i ukryty talent. Lata jego pracy zaowocowały licznymi, ciekawymi projektami, jak zasiadanie w jury America’s Next Top Model. W 2008 roku został również stylistą rodziny prezydenckiej, kiedy wyroby wygrał Barack Obama.

CZYTAJ TEŻ: Mężczyźni w sukienkach: zabieg obliczony na kontrowersje czy propagowanie tolerancji?

Reklama

Niezwykła osobowość Talley’a

Niecałe dwa lata temu światło dzienne ujrzały jego wspomnienia, które spisał pod tytułem Szyfonowe trencze. Zajrzał w nich aż do czasów dzieciństwa, wspominając, że 12-letni, czarny chłopiec nie miał zupełnie pojęcia, jak ważną rolę odegra kiedyś w świecie. W branży mody, w której pracował przez całe swoje życie, walczył o inkluzywność i różnorodność. Swoim kolorem skóry, walczył również o innych – ich szansę zaistnienia i pokazania się szerszej publiczności. Był osobą niebinarną i wspierał działania osób LGBT+. Pozostawił po sobie niezwykłe wspomnienia i ogrom historii, której częścią był każdego dnia swojej pracy. Przyjaźnił się z gwiazdami, politykami i celebrytami. Przepięknie pożegnała go Milla Jovovich słowami:

Mam szczęście, że mogłam tyle razy kąpać się w jego blasku.

Ben Gabbe/Getty Images
Rose Hartman/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama