Reklama

Dyrektor kreatywna domu mody Christina Dior Maria Grazia Chiuri pokazała kolekcję haute couture na jesień 2018. Prezentacji miała miejsce w jej ulubionym miejscu czyli na dziedzińcu paryskiego Musée Rodin. Po raz kolejny wzniesiono tam gigantyczny sześcian, którego ściany tym wypełniły krawieckie manekiny z prototypami kreacji Diora. Lustrzany sufit zaś sprawił, że rzędy manekinów zdawały się nie mieć końca. Identycznie wyglądała jedna z sal na niedawnej wystawie Christian Dior: Couturier du Rêve w Musée des Arts Decoratifs. Jednak tamta nie mogła się równać rozmiarami z pomieszczeniem, które stworzono na potrzeby pokazu.

Reklama

W pierwszym rzędzie zasiadały oczywiście stałe bywalczynie pokazów Diora, ale był też gość dawno niewidziany czyli Katie Holmes (pamiętacie ją jeszcze?). Wszyscy podziwiali niezwykły kunszt, z jakim skrojone i wykonane są kreacje Maria Grazia Chiuri. Jej styl jest elegancki, kobiecy, ale daleki od ostentacji, z którą oswoiły nas przez ostanie lata czerwone dywany. Dla Marii Grazia Chiuri ważne jest bowiem to… czego nie widać: konstrukcja sukni, idealne dopasowanie do kobiecej sylwetki i perfekcyjne wykonanie. „Rzemiosło to coś, co potrzebuje czasu; to sen o przyszłości”, powtarza wierna tradycji mistrza Diora projektantka. Jeśli zaś chodzi o dodatki, przebojem tej kolekcji z pewnością będą berety stworzone przez uznanego modystę Stephena Jonesa. Krótko mówiąc… Maria Grazia Chiuri znowu oczarowała! Dobrze, że wciąż jest moda, która szepcze a nie krzyczy.

Reklama
Reklama
Reklama