Reklama

Najnowsza kolekcja domu mody Balmain to prawdziwy powrót do przeszłości! Olivier Rousteing postanowił zadać pytanie: „Czy tęsknota mojego pokolenia za kulturą z przełomu XIX i XX wieku jest w jakiś sposób mniej fajna, niż bardziej znajoma fiksacja mody w latach 70. i 80.?”, po czym odpowiedział na nie przecząco za pomocą swoich projektów. Co pokazał?

Reklama

Pokaz Balmain wiosna-lato 2020

Według Rousteinga przeszłość jednego pokolenia nie jest ważniejsza od przeszłości innego - bez względu na to, co może wskazywać wyż demograficzny. Kierując się tą myślą, zainspirował się największymi gwiazdami okresu swojego dorastania, czyli... Britney Spears, Christiną Aguilerą, Destiny's Child, a także wczesną Jennifer Lopez oraz Beyoncé. Na wybiegu widzieliśmy rozmaite kombinezony, plisowane sukienki czy kreacje z frędzlami, które przypominały kostiumy sceniczne najpopularniejszych ówcześnie artystek.

Reklama

Choć zdania na temat tej kolekcji Balmain są podzielone, trzeba przyznać, że zdecydowanie wyróżniła się spośród pozostałych pokazów podczas paryskiego fashion weeku. A Wy jak oceniacie pomysły Oliviera?

Reklama
Reklama
Reklama