Reklama

Organizacja walcząca o prawa zwierząt People for the Ethical Treatment of Animals czyli w skrócie PETA kupiła akcje koncernu Louis Vuitton Moet Hennessey (LVMH), właściciela wielu sławnych marek, w tym m.in. Louis Vuitton, Fendi, Dior czy Marc Jacobs. W ten sposób chce aktywnie walczyć z wykorzystywaniem skór egzotycznych zwierząt przez przemysł modowy. Choć nie ujawniono, jaki dokładnie pakiet akcji wszedł w posiadanie PETA to jest wystarczający by przedstawiciele organizacji mogli brać udział w posiedzeniach akcjonariuszy LVMH i zadawać pytania zarządowi koncernu. Dodajmy: pytania często kłopotliwe.

Reklama

Polecamy też: Poznajcie najdroższą… używaną torebkę świata! Kosztowała ponad milion złotych!

Piekło na farmie krokodyli

Do takiego ruchu skłonił PETA ujawniony na początku roku film pokazujący, w jak okrutny sposób traktowane są krokodyle na pewnej farmie w Wietnamie. Jak się wkrótce okazało, farma ta dostarczała skóry do garbarni należącej do koncernu LVMH. Przedstawicielka koncernu, Sylvie Bernard, w swoim oświadczeniu twierdziła wprawdzie, że LVMH nie kupuje od dawna skór z tego źródła, ale PETA postanowiła wkroczyć do działania. I poprzez zakup akcji sprawdzić, czy właściciel słynnej marki Louis Vuitton nie przyczynia się w ten czy inny sposób do cierpienia zwierząt. Mamy nadzieję, że z biegiem czasu wszystkie wątpliwości zostaną wyjaśnione.

Zobaczcie szokujący film „Behind the Leather" zrealizowany przez PETA !

Reklama

Polecamy też: Najbardziej pożądana torebka sezonu domu mody Dior kosztuje fortunę. Ten film pokaże wam dlaczego!

Reklama
Reklama
Reklama