Reklama

Manolo Blahnik to obok Christiana Louboutina oraz Jimmiego Choo najpopularniejszy projektant obuwia. Już od najmłodszych lat przejawiał zainteresowanie tym tematem, gdy jako dziecko tworzył buty dla... jaszczurek. Obecnie wielu ma go za dziwaka i samotnika, lecz nie sposób zaprzeczyć, że jego projekty są jedyne w swoim rodzaju. Okazuje się jednak, że designer ma oryginalne zdanie na temat świata mody. Co takiego wyznał?

Reklama

Manolo Blahnik w The Times

W ostatnim wywiadzie dla magazynu The Times Manolo Blahnik ustosunkował się m. in. do wyboru Ricardo Tisciego na nowego dyrektora kreatywnego domu mody Burberry. Projektant stwierdził, że jest to... obraźliwe. Wszystko przez to, że nie jest on Brytyjczykiem. Powiedział: „Czemu nie pójdą do Saint Martins. Tam są tysiące dzieciaków. Utalentowanych. A im zależy tylko na nazwiskach”.

Kolejną sprawą, która zirytowała znanego projektanta jest akcja społecznościowa ME TOO, którą zapoczątkowała aktorka Alyssa Milano znana z serialu „Czarodziejki”. Na początku tego roku zasugerowała ona: „Jeśli wszystkie kobiety, które zostały molestowane lub napastowane seksualnie, napisałyby «ja też» jako status, mogłybyśmy pokazać ludziom jak wielki jest problem”. Celem takiego zachowania jest utwierdzenie pokrzywdzonych kobiet w przekonaniu, że nie są osamotnione i nie powinny czuć wstydu.

Manolo Blahnik skrytykował tę akcję słowami: „Ja już nawet nie wiem co mam mówić. Niedawno dostałem na swoje biurko długą listę rzeczy, których nie mogę powiedzieć, np. «Jak wspaniale wyglądasz». Nie mogę prawić komplementów, bo mogą być one odczytane jako molestowanie seksualne”.

Uważacie, że projektant ma rację? Czy ta inicjatywa zamiast pomagać zaczęła już... szkodzić?

Manolo Blahnik i Rihanna w trakcie tworzenia wspólnej kolekcji obuwia

East News
Reklama

Kadr z dokumentu „Manolo: The boy who made shoes for lizards”, który opowiada o życiu Blahnika. Jest on dostępny na platformie Netflix

East News
Reklama
Reklama
Reklama