Reklama

Ranita Sobańska nie przykłada wagi do marek. Jeżeli jakaś rzecz jej się podoba, po prostu ją kupuje. Nieważne, czy ma metkę IKEA, czy powstała w pracowni znanego projektanta. O swoim przestronnym apartamencie mówi, że kiedyś był minimalistyczny, a teraz go ociepla. Dominuje w nim czerń, biel, beton i szkło, a obrazy pasujące do wnętrza właścicielka... namalowała sama!

Reklama

Zobaczcie w naszym wideo niezwykłe wnętrza domu projektantki 4F. Prawda, że robią wrażenie?

Reklama

A więcej informacji o tym niezwykłym miejscu znajdziecie w najnowszym numerze magazynu VIVA! MODA

Will Vendramini/Complete
Reklama
Reklama
Reklama