Reklama

Projektantka Agnieszka Maciejak obchodzi dziś urodziny. Jaki jest jej styl? „Niektórzy uważają, że ubieram się awangardowo. Dla mnie to jednak raczej klasyka”, mówi projektantka. I coś w tym jest, skoro jej ulubionym dodatkiem są torebki Chanel. Mało który designer nie tylko w Polsce, ale i na świecie może się pochwalić tym, czym ona. Udało jej się stworzyć wyjątkowy projekt, który nieodmiennie kojarzy się z jej nazwiskiem. Gdy widzimy osobę w legginsach z charakterystycznymi skórzanymi wstawkami, mówimy: „O, to rzecz od Agnieszki Maciejak!”. I prawie zawsze mamy rację. Sama projektantka też się nie rozstaje z legginsami. Wykorzystuje je na dziesiątki sposobów, najchętniej zestawiając z oversize’owymi górami: bluzkami, T-shirtami, kurtkami bomber. Sukienki zakłada wyłącznie wtedy, kiedy wymaga od niej tego sytuacja. Oczywiście własnego projektu.

Reklama

Kultowy projekt Agnieszki Maciejak

Dlaczego właśnie legginsy stały się znakiem rozpoznawczym jej kolekcji i jej samej? „Pięknie wyeksponowane nogi są wielkim atutem, a nic lepiej nie podkreśla ich urody i siły niż dopasowane legginsy. Sama nie jestem najwyższa, ale one pozwalają mi wydłużyć sylwetkę. Poza tym są nieskończenie wygodne i sprawdzają się w mojej pracy. Muszę w niej koncentrować się na innych kobietach, moich klientkach, a nie na sobie”, tłumaczy Agnieszka Maciejak. Pytana, jak powstawał jej styl, odpowiada:

Własnego stylu się nie wymyśla, on płynie od zawsze w naszych żyłach

Reklama

Tak jak od zawsze towarzyszy jej prawie niezmieniona fryzura, której zalety doceniła już w szkole podstawowej. Od wczesnej młodości Agnieszka Maciejak wiedziała też, że jej kolorami będą biel, czerń i kojarzący się z barwą skóry pudrowy róż. „Niektórzy uważają, że ubieram się awangardowo. Dla mnie to raczej jednak klasyka. A zresztą wszystkie próby zaszufladkowania trzeba traktować z pewną lekkością czy przymrużeniem oka”, podsumowuje. Najlepszego od redakcji VIVA! MODA i VIVA!

Reklama
Reklama
Reklama