Reklama

Pokaz kolekcji na wiosnę 2020 Marca Jacobsa zakończył Tydzień Mody w Nowym Jorku. Impreza decyzją nowego szefa CFDA (Council of Fashion Designers of America) Toma Forda została skrócona z tygodnia do pięciu dni. I trzeba powiedzieć, że ta kondensacja wyszła przedsięwzięciu na dobre. Pięciodniowy Tydzień zaskoczył nową energią i efektownymi pokazami. Jednym z nich była zaś z pewnością prezentacja kolekcji Marca Jacobsa.

Reklama

Finał na początek

Jesteśmy w olbrzymiej sali Park Avenue Armory. W pewnej chwili w znacznej odległości od miejsca, w którym siedzą widzowie otwierają się drzwi, z których wysypuje się tłum kolorowo ubranych modelek. Cała ta barwna gromada zaczyna zbliżać się do widowni. Z tej odległości można już dostrzec szczegóły nowych kreacji. Niektórzy goście myśleli, że w ten sposób pokaz Marca Jacobsa skończył się zanim naprawdę się zaczął. Ale najwidoczniej Marc Jacobs zbyt dobrze bawił się projektując swoją kolekcję by pozwolić modelkom tak szybko zejść z wybiegu. Krążyły więc one pomiędzy widzami, tak jak to zwykło się robić na „zwyczajnym” pokazie. Dobrze, że Marc Jacobs wciąż ma ochotę bawić się modą i nie przestaje powtarzać „nie traktujcie siebie tak śmiertelnie poważnie”. Bo który inny projektant zacząłby pokaz od jego... finału?

Reklama
Reklama
Reklama