Reklama

Za nami pokaz kolekcji pret-a-porter na wiosnę i lato 2020, który odbył się w ramach Tygodnia Mody w Paryżu. Tym razem dyrektor kreatywna legendarnej francuskiej marki zaprosiła gości do Lasku Bulońskiego. Został tam zbudowany olbrzymi namiot, w którym kolektyw Coloco zajmujący się miejskimi ogrodami obsadził dziesiątkami drzew z różnych stron świata. Aby od razu rozwiać wszelkie obawy, musimy powiedzieć, że drzewa te zostały przesadzone w odpowiednich miejscach tuż po pokazie. W tej ogrodowo-leśnej scenerii Maria Grazia Chiuri pokazała kreacje, które były jej hołdem dla kobiet, które pielęgnują rośliny. Jedną z takich ogrodniczek o „zielonych palcach” była siostra Christiana Diora, Catherine Dior. Po bankructwie swego ojca zajmowała się różanym grodem przy skromnym domku w Colle Noir, do którego zmuszona była się przeprowadzić.

Reklama

Skromna jak ogrodniczka Christiana Diora

Na wybiegu wśród drzew zobaczyliśmy wiele naturalnych materiałów takich, jak wszechobecna w tej kolekcji rafia. A jako, że kolekcja wiosenna nie zabrakło motywów kwiatowych szczególnie pięknie prezentujących się na zwiewnych muślinach. Co było motywem przewodnim? Nowe projekty Marii Grazi Chiuri cechuje pewna wstrzemięźliwość i szlachetny umiar, który każe myśleć o postaciach dawnych sufrażystek, czy wspomnianych już ogrodniczek.
Przed pokazem Maria Grazia Chiuri zabrała też głos w sprawie, która w tym sezonie zajmowała jej kolegów po fachu z Mediolanu i Londynu. „Jako dom mody couture wierzymy w jakość i ponadczasowość, ale jednocześnie uważamy, że moda to poszukiwanie nowości. Ale w dzisiejszych czasach nadprodukcji trzeba przyznać rację Vivienne Westwood i powtórzyć za nią: „Kupujcie mniej!”.

Reklama
Reklama
Reklama