Reklama

Konturowanie twarzy to technika, którą pokochały kobiety na całym świecie za to, że optycznie udoskonala kształt twarzy – wyszczupla i podkreśla rysy. Ponadto dodaje trójwymiarowości twarzy pokrytej podkładem i pudrem. Podstawowe kosmetyki do konturowania to bronzer, róż i rozświetlacz. A gdyby tak użyć tylko różu? Sprawdź, jak to zrobić. Poznaj metodę drapingu.

Reklama

PRZECZYTAJ TEŻ: Trendy wiosna 2022: makijaż oczu. Zobacz najciekawsze propozycje z pokazów mody

Adobe Stock

Co to jest draping?

Draping to modelowanie twarzy różem. Efekt jaki uzyskasz dzięki tej technice to lekkość, promienność i naturalność. Cieniowanie różem twarzy dodaje świeżości i odmładza, dzięki optycznemu liftingowaniu. Do tej metody najlepiej sprawdzą się kosmetyki kilkukolorowe – mozaiki oraz multiróże. Można też wykorzystać róże, które już znajdują się w naszej kosmetyczce – jeden jaśniejszy, drugi ciemniejszy. Istotne jest, aby były w tej samej tonacji. Użycie dwóch lub więcej odcieni ułatwi konturowanie.

Adobe Stock

Draping w pięciu krokach

Aby podejść do tematu profesjonalnie, potrzebujesz nie tylko właściwych kosmetyków, ale także prostej instrukcji krok po kroku. Oto ona:

  1. Wyrównaj koloryt podkładem i korektorem, a następnie przypudruj twarz.
  2. Następnie ciemniejszy odcień różu nałóż pod kością policzkową, przy linii włosów i na kościach żuchwy. Ten krok zastępuje konturowanie bronzerem.
  3. Potem zmieszaj oba odcienie różu na pędzlu i nałóż wzdłuż kości policzkowej. Ważne, aby nakładać go od linii włosów i rozcierać w kierunku kącika ust.
  4. Jasny odcień różu zastępuje w drapingu rozświetlacz, dlatego należy go nałożyć na szczyty kości policzkowych. Najlepiej sprawdzi się tutaj kosmetyk z odbijającymi światło drobinkami.
  5. Na koniec za pomocą czystego pędzla zblenduj ze sobą wcześniej nałożone na skórę kolory różu. Im mniej będą widoczne przejścia, tym bardziej naturalny i lekki efekt uzyskasz.

PRZECZYTAJ: Oto najważniejsze trendy urodowe na wiosnę i lato 2022

Adobe Stock

Gwiazdy kochają draping

Draping nie jest nowością w makijażowym świecie. Jego twórcą jest Way Bandy, sławny wizażysta gwiazd takich jak Elizabeth Taylor, Cher oraz Barbara Walters. Swój patent na konturowanie różem opublikował w 1984 roku w swojej książce Designing your face, która jest uważana za urodową biblię. Z niej możemy wyczytać jak perfekcyjnie „udrapować” twarz, by optycznie zmienić jej kontur poprzez uwydatnienie kości policzkowych.

Draping przeżył swój renesans w 2016 roku, kiedy zaczął go promować Marc Jacobs. Do łask powróciło wtedy mieszanie różu – zresztą nie tylko jego odcieni, ale także konsystencji. Aktualnie draping staje się znowu popularny za sprawą TikToka oraz Instagrama, na którym influencerki pokazują tę technikę w czasie wykonywania codziennego makijażu. Jedną z miłośniczek drapingu wśród polskich makijażystek i influencerek jest Adrianna Grotkowska, która już jakiś czas temu pokazywała tę technikę i zachęcała do jej spróbowania. Również wizażysta Marcin Jedrzejewski w swoich pracach bardzo często wykorzystuje draping, który dodaje cerom jego modelek niezwykłego blasku i świeżości.

ZOBACZ TAKŻE: Makijażowe inspiracje z serialu HBO „Euforia”

Warto pamiętać, aby uważnie stopniować efekt. Łatwiej jest dołożyć kolejne warstwy różu, niż zmniejszyć jego intensywność. Przed nałożeniem kosmetyku należy strzepnąć nadmiar z pędzla, aby nie zaaplikować go za dużo. Draping wygląda ślicznie tylko wtedy, gdy jest dobrze roztarty i nienachalny. Ta technika świetnie sprawdzi się u osób, które cenią naturalny makijaż, lubią go nakładać i pragną uzyskać świeży, młody wygląd. Naturalne rumieńce będą pięknie prezentować się wiosną.

Reklama

Tekst: Aleksandra Trendak

Reklama
Reklama
Reklama