Matki Boskie i cuda z krepiny. Zobaczcie kontynuację niezwykłego projektu ETNO polskiej artystki
1 z 9
Jeden z jej projektów wyróżnił na swojej stronie włoski „Vogue”. Brała udział w wystawie w londyńskiej The Brick Lane Gallery. W planach są pokazy w Paryżu i Londynie. Makijażystka i stylistka Beata Bojda promuje polską sztukę ludową na świecie, intrygującym projektem. W serii ETNO stworzyła stylizacje wykorzystujące tradycyjne kwiaty z krepiny i oczarowała nimi Internet (pojawiły się na wielu portalach, w tym na naszej stronie). Teraz zapraszamy do obejrzenia jej kolejnych prac, kontynuacji projektu - NEW ETNO.
"Od zawsze jestem fanką sztuki ludowej, ale lubię ją trochę modernizować, zestawiać z różnymi, czasem zupełnie nowoczesnymi elementami" - mówi artystka. Beata wychowała się w prowincjonalnym miasteczku na Śląsku Cieszyńskim, w którym życie toczy się wokół świąt kościelnych i związanych z nimi obrzędów. W twórczości chętnie czerpie z bogatych tradycji swojego regionu. W ślubnych stylizacjach wykorzystywała koronki z pobliskiego Koniakowa. Z kolei punktem wyjścia do stworzenia serii ETNO były obrazy Matkami Boskimi. Jednak jej bajecznie kolorowe portrety bardziej pasują do łamów modowych magazynów, niż do ram świętych malowideł.
Kwiaty z krepiny
W projekcie Beaty Bojdy modelki mają na głowach korony uplecione z kwiatów z krepiny, które od 19. wieku były używane do dekoracji mieszkań, ram świętych obrazów czy przydrożnych kapliczek. Wychodzące spod palców bibułkarek ozdoby były efektowne i niedrogie. Aż dziwne, że dziś bibułkarską tradycję kultywują jedynie pasjonaci. Należy do nich Edyta Cieślik-Moczek - inspirująca się kulturą ludową artystka, wielbicielka kultury regionu opoczyńskiego, założycielka skansenu Niebowo, a także przyjaciółka autorki projektu ETNO. To właśnie ona wykonała kwiaty, które podziwiamy w wymyślnych nakryciach głowy modelek, wyglądających jak wiosenna wersja haftowanych słowiańskich kokoszników.
Różne tradycje
Siła projektu ETNO tkwi jednak nie w podporządkowaniu tradycji, tylko w jego eklektyzmie. Autorka przyznaje się do inspiracji sztuką Indii, południa Europy, oraz kulturą słowiańską. Trudno oprzeć się skojarzeniu z folklorem Ameryki Południowej. Widać, że autorka projektu lubi podróżować. "Zwiedzając inne kraje, czy miasta nawet w Polsce, zawsze staram się zobaczyć zabytki kultury danego regionu. To jacy jesteśmy, jaką mamy wrażliwość na odbieranie piękna i estetyki kształtuje ilość zobaczonych dzieł sztuki i tej dawnej ale też współczesnej, w tym sztuki ludowej" - mówi. Kolekcjonuje inspiracje, ale też materiały i akcesoria. Beata Bojda przyznaje, że jedną z jej pasji jest recykling ubrań i tkanin. A biżuteria, którą możemy podziwiać na pierwszej serii portretów jej autorstwa pochodziła z całego świata.
W nowej odsłonie ETNO było odrobinę łatwiej, ponieważ biżuterię w całości dostarczyła firma by Dziubeka. Autorka użyła też tych samych nakryć głowy co poprzednio, poddając je jedynie modyfikacjom. Zdjęcia do kontynuacji projektu wykonała Ewa Żylińska. Zapraszamy do obejrzenia efektów ich pracy w naszej galerii!
Polecamy też: Najwspanialsze (i najbardziej odlotowe) dodatki z pokazu Gucci! Czy sprawdzą się w codziennym życiu?
2 z 9
Zdjęcie z projektu Beaty Bojdy NEW ETNO.
3 z 9
Zdjęcie z projektu Beaty Bojdy NEW ETNO.
4 z 9
Zdjęcie z projektu Beaty Bojdy NEW ETNO.
5 z 9
Zdjęcie z projektu Beaty Bojdy NEW ETNO.
6 z 9
Zdjęcie z projektu Beaty Bojdy NEW ETNO.
7 z 9
Zdjęcie z projektu Beaty Bojdy NEW ETNO.
8 z 9
Zdjęcie z projektu Beaty Bojdy NEW ETNO.
9 z 9
Zdjęcie z projektu Beaty Bojdy NEW ETNO.