Reklama

Pokaz kolekcji Prady na wiosnę i lato 2022 to wyjątkowe wydarzenie. Powód? To dla wielu pierwsza okazja do zobaczenia na żywo efektów współpracy Miucci Prady i Rafa Simonsa. Odkąd w lutym 2020 roku projektanci ogłosili informację o tym, że będą w duecie pracować nad kolejnymi kolekcjami Prady, w świecie mody zawrzało. Dotychczasowe dokonania pary projektantów zachwyciły. Bo choć Prada i Simons mają na swoim koncie już dwie wspólne kolekcje, to jednak do tej pory żadna z nich nie została zaprezentowana w tradycyjny sposób na wybiegu przy obecności publiczności. Ze względu na pandemię mogliśmy zobaczyć je jedynie w formie jedynie wideo. Kolekcja na wiosnę 2022 jest więc kolejnym etapem współpracy włosko - belgijskiego duetu. Jak Prada świętuje zakończenie pandemii? Marka zorganizowała aż dwa pokazy w tym samym czasie - jeden w Mediolanie, drugi w Szanghaju. W Fondazione Prada wokół wybiegu ustawiono ekrany LED, na których można było zobaczyć na żywo modelki w tych samych strojach, idące po wybiegu na dwóch krańcach świata.

Reklama

Zobacz także: Pokazy mody: Roberto Cavalli na wiosnę/lato 2022. Tygrys ujarzmiony

Raport z wybiegów: pokaz Prada na wiosnę i lato 2022

Pokaz nie tylko odbył się jednocześnie w dwóch miastach, ale też prowadzona była transmisja online, którą mógł zobaczyć dosłownie każdy. - Nie ma już mowy o zamkniętym świecie mody. Przeprowadzenie tych pokazów jednocześnie pokazuje nowe możliwości... Wspólnota jest istotną ideą: przyciąganie ludzi, którzy podzielają ideologie, wartości i przekonania - przyznaje Raf Simons.

Widać, że Prada idzie z duchem czasu i dostosowuje się do obecnych trendów, które pandemia tylko przyspieszyła. Moda może być luksusowa, ale w pewnym sensie przestaje być elitarna - teraz każdy ma mieć do niej dostęp. Moda schodzi z piedestału. Czy ma to odzwierciedlenie w samej kolekcji Prady na sezon wiosna/lato 2022? Jak najbardziej. Sylwetki są seksowne; widać, że projektowanie sprawiło Miucci i Rafowi mnóstwo frajdy - nowe propozycje są pochwałą kobiecości. Śmiałe i odważne looki to efekt zabawy modą. Bo przecież moda nie musi być zbyt poważna. Nie dziwi więc też nazwa kolekcji Seduction, Stripped Down: - Myśleliśmy o słowach takich jak "elegancki", ale to wydaje się takie staromodne. Tak naprawdę chodzi o język uwodzenia, który zawsze prowadzi z powrotem do ciała. Wykorzystując te idee, te odniesienia do historycznych elementów, kolekcja jest studium nad tym, co one oznaczają dzisiaj - zdradziła po pokazie Miuccia Prada.

Zobacz także: Tydzień mody męskiej w Mediolanie. Prada na jesień 2021

Do jakich historycznych idei nawiązali projektanci? W kolekcji gorsetowe wiązania pojawiają się na… zwykłych swetrach lub jako detale na dżinsowych płaszczach. Klasyczne kroje zyskują nowe życie dzięki ciekawym zabiegom, nadającym ubraniom nowoczesny charakter. Rzeczy połączone zostały w nieoczywisty sposób - za przykład wystarczy dać celowo zniszczone skórzane kurtki zestawione ze spódniczkami z satyny z trenem! Cała kolekcja jest więc świeżą i oryginalną wizją, która po prostu cieszy oko. Jaki jest klucz do tak udanej współpracy Prady i Simonsa? - Zaczynamy od dialogu. Rozmawiamy o ostatnim sezonie, o pomysłach i uczuciach, a z tego powstają małe rzeczy, które się rozwijają w większe. Ale wszystko zaczyna się od dialogu - przyznał Raf w jednym z wywiadów.

Zobacz także: Pokazy mody: Fendi na wiosnę/lato 2022: Kim Jones na nowo i duch Studia 54 po włosku

Reklama

Sylwetki z pokazu Prada na wiosnę/lato 2022 znajdziesz w naszej galerii poniżej.

Reklama
Reklama
Reklama