Reklama

Seks w wielkim mieście” można kochać lub nienawidzić – odkąd serial pierwszy raz pojawił się na ekranach telewizorów w 1998 roku, zyskał ogromne grono fanów i prawdopodobnie niewiele mniejsze przeciwników. „SATC” („Sex and the City”) pokazywał życie wyzwolonych 30-latek, żyjących w jednym z najbardziej dynamicznych miast świata – Nowym Jorku. Cztery przyjaciółki: Carrie Bradshaw (Sarah Jessica Parker), Miranda Hobbes (Cynthia Nixon), Charlotte York (Kristin Davis) i Samantha Jones (Kim Cattrall) ulice tętniącej życiem metropolii przemierzały w designerskich ubraniach i zabójczo wysokich szpilkach. W jednym tylko sezonie Carrie miała na sobie średnio 140 strojów, do których dobierała 120 par butów i 100 torebek. Jakby zrobiona z gumy garderoba panny Bradshaw w jej malutkim mieszkaniu na Manhattanie była w stanie w magiczny sposób pomieścić wszystkie te skarby…

Reklama

Zobacz także: Ubierz się jak Sarah Jessica Parker na planie nowego sezonu Seksu w Wielkim Mieście!

„And Just Like That” - kontynuacja serialu „Seks w wielkim mieście”: kiedy premiera?

Kiedy będziemy mogli obejrzeć kontynuację serialu „Seks w wielkim mieście”, czyli „And Just Like That”? Produkcja zapowiadała na początku, że nowy sezon przygód Carrie Bradshaw, Mirandy Hobbes i Charlotte York obejrzymy dopiero w przyszłym, 2022 roku. Wszystko wskazuje jednak na to, że prace na planie idą na tyle dobrze, że premierę przesunięto jeszcze na ten rok. „And Just Like That” ma ujrzeć światło dzienne na HGO i HBO GO jeszcze w grudniu 2021, o czym poinformowali właśnie producenci show na jego koncie na Instagramie:

„And Just Like That” - kontynuacja serialu „Seks w wielkim mieście”: Koniec iluzji

W 1998 roku łatwiej wierzyliśmy w bajki. Nie pytaliśmy więc, jak felietonistce Carrie Bradshaw udało się ze skromnej dziennikarskiej pensji oszczędzić na mieszkanie w Big Apple, jak była w stanie kupować setki luksusowych kreacji czy kolejne pary szpilek od Manolo Blahnika (szewca, który międzynarodową sławę zyskał zresztą właśnie dzięki serialowi) ani wreszcie, jak designerskie fatałaszki upychała w mikroskopijnej garderobie… W 2021 roku widzowie są mniej ufni. Pandemia zrobiła swoje. Materializm przeszedł do lamusa. Kupujemy mniej i bardziej świadomie. Taryfa ulgowa nie obowiązuje. Carrie i jej przyjaciółki powinny zejść na ziemię. Czy tak się stanie?

James Devaney/GC Images

Twórcy kontynuacji „SATC”, czyli 10-odcinkowego serialu „And Just Like That” zapowiadają znaczące zmiany. I to nie tylko w obsadzie – Samanthę Jones zastąpiła nowa bohaterka Lisa, którą zagra Afroamerykanka Nicole Ari Parker. Podobno perypetie przyjaciółek z Manhattanu mają być lepiej osadzone w realiach współczesnego świata. „And Just Like That” ma więc być opowieścią o 50-latkach z krwi i kości w mieście, które ma za sobą jeden z najczarniejszych momentów – czas pandemii zostawił bowiem ślad na nowojorczykach i ich ukochanym Manhattanie. Jak Carrie, Miranda, Charlotte i Lisa weszły w dojrzałość, jak zmieniły je życiowe doświadczenia? Kim teraz są i… co noszą?

„And Just Like That” - kontynuacja serialu „Seks w wielkim mieście”: Nowy początek

Jedną z największych sensacji jest brak nazwiska Patricii Field w ekipie „And Just Like That”. To właśnie ta legendarna kostiumografka i stylistka była odpowiedzialna za stworzenie ikonicznego wizerunku Carrie i jej przyjaciółek. Nad strojami do „Seksu w wielkim mieście” pracowała od początku. W dwóch filmowych ekranizacjach serialu z lat dwutysięcznych także możemy podziwiać jej stylizacje. To Field zawdzięczamy eklektyczny styl Carrie – warstwowe looki „na cebulkę” i łączenie rzeczy retro z tymi z najwyższej półki. Field pracuje obecnie nad drugim już sezonem serialu „Emily w Paryżu” i z tego powodu zmuszona była odrzucić propozycję dołączenia do zespołu „And Just Like That”. „Nie byłam w stanie być w Nowym Jorku, poświęcając się »And Just Like That«, i jednocześnie pracować w Paryżu na planie »Emily w Paryżu«, ale powiedziałam im, żeby zadzwonili do mojej przyjaciółki Molly Rogers, która »Seks w wielkim mieście« zrobiła ze mną od początku do końca”, zdradziła Field portalowi WWD. Rzeczywiście to Molly Rogers, kostiumografka, która razem z Patricią pracowała też nad strojami do filmu „Diabeł ubiera się u Prady”, jest teraz odpowiedzialna za stylizacje bohaterek „SATC”. Dołączył do niej Danny Santiago, który również współtworzył kostiumy do „Seksu…”, a także był stylistą Kim Cattrall. Rogers i Santiago prowadzą wspólnie na Instagramie profil @andjustlikethatcostumes, na którym publikują zdjęcia z planu i modowe smaczki powiązane ze strojami do serialu. Konto szybko zyskało ogromną popularność – pierwszy post pojawił się tu 16 lipca i w niespełna dwa miesiące profil zaobserwowało już ponad 66 tysięcy użytkowników.

„And Just Like That” - kontynuacja serialu „Seks w wielkim mieście”: remanent w garderobie

Czy należy spodziewać się rewolucji w sposobie ubierania bohaterek „SATC”? Rogers i Santiago idą tą samą stylową drogą, którą ponad 20 lat temu obrała Patricia Field. Carrie nadal kocha eklektyzm, Charlotte zachowawczą, dziewczęcą elegancję, a Miranda stawia na power dressing. Następcy Field postanowili jednak uwspółcześnić wizerunek bohaterek. Na pierwszych zdjęciach z planu Carrie przechadza się po ulicach Nowego Jorku nie z jedną z kultowych „it bags” od topowych designerów, ale z… płócienną torbą, ozdobioną napisem „NYC” – to ewidentny hołd dla amerykańskiego miasta. Czyżby Carrie, która w nowym sezonie boryka się podobno z miłosnymi problemami, a z Mr Bigiem, zamiast płomiennej miłości, łączy ją sprawa rozwodowa, nie może sobie pozwolić na zakupy w luksusowych butikach? W jednej ze scen „And Just Like That” Sarah Jessica Parker wystąpiła w sukience maksi, która przez fanów serialu została zidentyfikowana jako pochodząca z kolekcji taniej sieciowej marki Forever 21. W przeciwieństwie do płóciennych toreb, które wywołały w sieci zachwyt, rzekomy wybór sukienki z sieciówki nie spotkał się z dobrym przyjęciem. Marki sieciowe, oskarżane o wykorzystywanie taniej siły roboczej i produkcję z brakiem poszanowania dla środowiska, są teraz na cenzurowanym. Oczywiście pamiętamy, że Carrie zawsze łączyła tanie z drogim, ale jednak „tanie” były rzeczy vintage, wyszperane przez bohaterkę (a raczej stylistkę Patricię Field) w second-handach. Fast fashion to w dzisiejszych czasach wybór niegodny ikony stylu, jaką jest Carrie Bradshaw. Fani woleliby zobaczyć ją w ubraniach od młodych projektantów, produkowanych lokalnie i w duchu sustainable fashion – zrównoważonej mody. Celowy bądź nie zabieg urealnienia szafy Bradshaw do jej zarobków nie spotkał się więc z ciepłym przyjęciem fanów serialu. Kontrowersji nie wywołuje natomiast czerpanie przez Rogers i Santiago z dawnej szafy bohaterek „Seksu w wielkim mieście”. Jak się okazuje Carrie i jej przyjaciółki ciągle mają w swoich garderobach rzeczy, które nosiły ponad 20 lat temu!

„And Just Like That” - kontynuacja serialu „Seks w wielkim mieście”: coś starego…

Nie da się przecenić wpływu, jaki „Seks w wielkim mieście” miał na świat mody. Wiele rzeczy, które Carrie nosiła w serialu, zyskało stałe miejsce na stylowej mapie świata. To dzięki Bradshaw zaczęłyśmy nosić naszyjniki ze swoim imieniem czy bieliznę „na wierzchu”. Trudno też zapomnieć słynną „naked dress” – beżową sukienkę na cienkich ramiączkach od DKNY, którą Carrie wybrała na jedną z randek w pierwszym sezonie serialu. Za sprawą Carrie ponownie zakochałyśmy się też w spódnicach i sukienkach do połowy łydki i zapragnęłyśmy nosić horrendalnie drogie szpilki od designerów. To Bradshaw wylansowała słynną zdobioną fioletowymi cekinami torebkę „Baguette” od Fendi (oryginalnie model pochodzi z 1999 roku). W „And Just Like That” możemy znowu zobaczyć z nią Carrie! Tak samo jak w niebieskich szpilkach od Manolo Blahnika z wysadzaną kryształami ozdobą. Ten model o nazwie „Hangisi” Carrie miała na sobie podczas ślubu z Mr Bigiem w filmie z 2008 roku „Seks w wielkim mieście”. Teraz Sarah Jessica Parker pojawiła się na planie „And Just Like That” w tych samych butach. Dla fanek stylizacji Carrie mamy dobrą wiadomość – kultowy model słynnych „manoli” ciągle jest w sprzedaży – buty kosztują około 4000 złotych.

James Devaney/GC Images

„And Just Like That” - kontynuacja serialu „Seks w wielkim mieście”: coś nowego…

Carrie nie byłaby sobą, gdyby nie trzymała ręki na pulsie trendów. Nieważne, jak zasobny jest jej portfel – na luksusowe akcesoria zawsze znajdzie środki. Sarah Jessica Parker została przyłapana na planie kontynuacji „Seksu w wielkim mieście” z niesamowitą torebką „Hourglass”, która jest owocem współpracy dwóch wielkich domów mody – Gucci i Balenciaga. Dekonstrukcyjna forma torebki charakterystyczna dla Balenciagi i monogram Gucci tworzą mieszankę wybuchową. Kto inny jak nie Carrie Bradshaw może nosić ten wyjątkowy dodatek na luzie i zarazem tak szykownie? Kolejną bohaterką serialu, która świetnie odnajduje się w świecie luksusu, jest Charlotte. Na jednym ze zdjęć z planu możemy podziwiać ją w eleganckiej stylizacji na spacerze z psem. Sam strój nie jest tu jednak tak istotny jak pewien malutki dodatek. Wprawnemu oku fana mody nie umknie fakt, że pani York wyposażona jest w drogocenny przedmiot, dla którego znalazła ciekawe zastosowanie – torebeczkę od Burberry wykorzystuje jako… pojemnik na worki do zbierania psich kup!

„And Just Like That” - kontynuacja serialu „Seks w wielkim mieście”: szafa 50-latki

„Seks w wielkim mieście” od początku kojarzył się z ekstrawagancją. Cały wizerunek głównej bohaterki oparty jest na odważnych stylizacjach, obok których trudno przejść obojętnie. 30-letnia Carrie przekraczała granice, łamała zasady, była kolorowym ptakiem. Nie bała się eksperymentować. A w słynnej już czołówce serialu biegała po nowojorskich ulicach ubrana w bladoróżowy top, niebotycznie wysokie szpilki i… białą minispódniczkę tutu. 50-letnia ma dawną energię, ale też więcej doświadczenia i pewności siebie. Co wcale nie oznacza, że jest inną osobą. Nadal nosi tutu – tylko że teraz w wersji maksi – bardziej szykownej, ale równie stylowej. Miranda, która zawsze hołdowała klasycznej elegancji, a wiele jej looków było jakby zapożyczonych z męskiej garderoby, teraz dumnie nosi siwe włosy, a w jej szafie królują eleganckie spodnie palazzo, które, jak kiedyś, zestawia z koszulowymi bluzkami. Charlotte nie zrezygnowała z kwiatowych wzorów na sukienkach i grzecznych kompletów w stylu lat 50., ale częściej możemy ją zobaczyć w czerni. „Nowa” przyjaciółka Lisa Todd Wexley to autorka filmów dokumentalnych i mama trójki dzieci, której styl wyraża silną osobowość – grająca ją Nicole Ari Parker nosi na planie kolorowe stylizacje i biżuterię XXL, idealnie podkreślającą charakter granej przez nią postaci.

James Devaney/GC Images

„And Just Like That” - kontynuacja serialu „Seks w wielkim mieście”: I tak po prostu…

Z niecierpliwością czekamy na premierę „And Just Like That”, której dokładna data ciągle nie została ujawniona. Plotki dotyczące scenariusza są stale podsycane kolejnymi zdjęciami z planu – czy Carrie rozwiedzie się z Bigiem, co stało się z Samanthą, jak potoczyły się losy przyjaciółek i ich starych znajomych? Na te pytania odpowiedzi dopiero poznamy. W międzyczasie pozostaje nam przeglądanie instagramowego konta stylistów serialu i podziwianie nowej garderoby bohaterek. Jedno jest pewne, ich styl znowu podgrzewa atmosferę w nieco znudzonym i zarazem zmęczonym pandemią świecie mody. A na całą resztę pozostanie nam jeszcze chwilę poczekać. By po jakimś czasie, tak po prostu… zasiąść przed ekranami telewizorów.

Reklama

Tekst: BARBARA ŁUBKO

James Davaney/GC Imges/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama