Niezwykła stylizacja vintage Carrie Bradshaw

Zdjęcia z planu najnowszego sezonu serialu “I tak po prostu” pokazują, że garderoba głównej bohaterki – Carrie Bradshaw, przeszła niezwykłą przemianę i skłania się ku motywom vintage. Mogliśmy to już zobaczyć na przykładzie odświeżonej sukni ślubnej od Vivienne Westwood lub kombinezonu lotniczego z lat 60. Ostatnio mogliśmy zobaczyć Sarah Jessicę Parker w nowej stylizacji, która skradła serca wszystkich miłośniczek mody vintage. Jak wyglądała? Z czego się składała? Dlaczego podzieliła fanów serialu?

PRZECZYTAJ O: Converted Closed – na czym polega i jaki związek ma z Carrie Bradshaw

Stylizacja vintage Carrie Bradshaw

Ostatnie stylizacje z planu nowego sezonu “I tak po prostu...” są podręcznikowym przykładem tego, jak można modnie się ubierać i dbać przy tym o planetę. Postać dziennikarki Carrie Bradshaw zawsze była na bieżąco z aktualnymi trendami, dlatego nikogo nie dziwi fakt, że jej szafa jest pełna przepięknych, historycznych perełek, co udowadnia jej ostatnia stylizacja z planu zdjęciowego. Sarah Jessica Parker, która wciela się w główną postać, ma na sobie wzorzysty komplet składający się z sukienki pochodzącej z archiwów marki Giorgio Sant’Angelo oraz marynarki z kolekcji Chez Sarah Vintage, popularnego sklepu z perełkami vintage, który można znaleźć w Paryżu w Saint-Quen. Kreację Carrie uzupełniła perłami projektu Emily P. Wheeler oraz torebką z oferty upcykilngowej marki Ximena Kavaleksas. Całość prezentuje się fantastycznie jednak, kiedy zdjęcie obiegło interner fani serialu podzielili się na dwa obozy. Jedni byli pełni podziwu i zachwyceni zrównoważonym podejściem Carrie do mody, drudzy uważali, że nie pasuje to do jej charakteru z pierwszej odsłony serialu “Seksu w wielkim mieście”, ponieważ była tam zakupoholiczką uwielbiającą nowe ubrania w swoje szafie. Dodatkowo część uważa tą stylizację za babciną!

Najnowsza stylizacja Carrie z planu serialu “I tak po prostu...” wywołała ogromne emocje wśród fanów. Dla jednych jest ona świetną inspiracją, dla drugich wręcz przeciwnie. Jak oceniacie kreację, w której Sarah Jessica Parker pojawiła się na planie? Czy waszym zdaniem jest babcina, czy wręcz przeciwnie?