Modowy manifest Melanii Trump! Co pierwsza dama chce nam powiedzieć?

Zawsze bez zarzutu, zawsze elegancka. Stylu Melanii Trump na pewno nie można nazwać kontrowersyjnym. Pierwszej damie nie zdarzają się modowe wpadki, a jej stroje są perfekcyjnie dobrane do okazji.

Zarówno fani, jak i krytycy wizerunku pani Trump czekali na pierwszą zagraniczną wizytę pary prezydenckiej. Taka podróż to stylowe wyzwanie dla każdej pierwszej damy. Będąc gościem musi bowiem dostosować się do obyczajów, panujących w odwiedzanym kraju. Melania nie miała łatwego zadania - w pierwszą podróż musiała wybrać się do krajów Bliskiego Wschodu!

Zobacz także: Dlaczego Melania Trump jest nieszczęśliwa?

Manifest niezależności?

Para prezydencka swoją wizytę rozpoczęła w Arabii Saudyjskiej. I choć Melania pojawiła się w stroju zakrywającym ramiona, zrezygnowała z zasłonięcia włosów chustą. Nic wielkiego? Niby tak - przecież dwa lata temu podczas wizyty w Arabii Saudyjskiej Michelle Obama także nie założyła chusty na głowę. Tylko że wtedy Donald Trump otwarcie skrytykował ówczesną pierwszą damę na Twitterze! Czy Melania próbuje tym subtelnym gestem pokazać, że potrafi sprzeciwić się mężowi, ma swoje zdanie i nie boi się go manifestować?

Pierwsza dama USA podczas całej wizyty zachwycała pięknymi i jednocześnie bardzo skromnymi stylizacjami - najkrótsza sukienka, w której się pojawiła sięgała tuż za kolano.

Moim zdaniem dwa looki robią największe wrażenie. Czarny kombinezon (zdjęcie powyżej) od Stelli McCartney (ok. 5500 zł) Melania perfekcyjnie zestawiła z szerokim złotym paskiem Saint Laurent (ok. 3000 zł), naszyjnikiem Cartier i szpilkami od Christiana Louboutina (model So Kate - ok. 3000 zł).

Druga olśniewająca stylizacja to suknia z peleryną Reem Acra (zdjęcie poniżej), która zachwycała nasyconym kolorem. A jak prezentowały się inne looki Melanii Trump? Zobacz w naszej galerii!

Zobacz także: Jak Melania Trump próbuje ocieplić wizerunek swojego męża?