O nieudanym małżeństwie Jana Englerta z Barbarą Sołtysik mówiło się dość głośno. Nie był znany jednak konkretny powód rozstania małżonków. Podobno relacja była trudna i destrukcyjna, a dopiero kiedy dzieci były już dorosłe, małżonkowie zdecydowali się na zakończenie związku. Teraz aktor wyznał, jaki był prawdziwy powód rozstania.
Jan Englert o małżeństwie z Barbarą Sołtysik
Byli razem przez 33 lata. Miała to być wielka miłość - ślub w tajemnicy, bez najbliższych, trójka dzieci. Nawet po rozstaniu, które nastąpiło gdy dzieci były już dorosłe, para pozostała w przyjaznych relacjach. W najnowszym wywiadzie dla TVN, aktor przyznał, że jedna z córek podziękowała mu, że tak długo udało się utrzymać ich rodzinę.
"Umówiliśmy się z żoną, że nie rozstaniemy się, dopóki dzieci nie będą dorosłe. I tak się stało. Nie przeszkodziło to wszystkim mediom pisać, że "zostawił żonę z trojgiem dzieci". Moje dzieci miały już wtedy 20 lat, więc nie były dziećmi" - mówił.
Fot. archiwum Filmu / ForumJan Englert o rozstaniu
Rodzina zawsze była dla aktora najważniejsza. Podkreślał, że w życiu trzeba nauczyć się zachować balans, a wszystko najczęściej się sypie, kiedy zaczyna go brakować. Twierdzi, że w jego przypadku właśnie to zawiodło. Jako młody mężczyzna, w ciągu roku był w domu jakieś trzy miesiące.
ZOBACZ TEŻ: Dla niej odszedł z klasztoru, ich randki kosztowały fortunę. Szymon Hołownia był ze znaną aktorką
"Dobrze, spokojnie i w miarę optymistycznie można mówić o tym w momencie swojego życia, gdzie pan znajdzie równowagę między braniem i dawaniem. Komfort życia daje równowaga, balans między jednym i drugim. Jak się znajdzie równowagę w tym i uda się ją utrzymać, to i małżeństwa są szczęśliwe. Myślę, że gdybyśmy znaleźli równowagę w naszym życiu społecznym, byśmy byli szczęśliwsi. Jeśli ktoś troszkę myśli, to wie, że to jest zamek z piasku. Jeden podmuch wiatru i tego nie ma. Życie to jest szulerstwo, bardzo rzadko uczciwa gra" — podsumował.
Obecnie była żona Englerta boryka się ze zdrowiem i przebywa w specjalistycznym ośrodku.