Dziś Dzień Koszuli 2021. Oto najsłynniejsze białe koszule w historii kobiecej mody i kina!
Jak nosiły je Marylin Monroe i Audrey Hepburn?
Dziś Międzynarodowy Dzień Koszuli 2021. Z tej okazji przedstawiamy najsłynniejsze białe koszule w historii kobiecej mody i kina! Ale zanim do nich przejdziemy musimy zająć się losami samej białej koszuli. Od XIX wieku ten strój był symbolem przynależności do wyższej klasy społecznej i statusu majątkowego. Czasem wystarczył tylko biały kołnierzyk i białe mankiety by zasygnalizować, że ich właściciel nie para się pracą fizyczną. Tak powstało utrzymujące się nawet do dziś rozróżnienie na właścicieli białych i niebieskich kołnierzyków. Ci pierwsi żyli z kapitału lub pracy umysłowej, drudzy - z pracy własnych rąk. Białe koszule miały jeszcze inne symboliczne znaczenie związane z symboliką samej bieli. Był to kolor prawości, moralności i odpowiedzialności. I tu konieczne jest bardzo ważne zastrzeżenie. Te wszystkie cechy był przynależne wyłącznie mężczyznom. Tak jak inne symbole władzy i posiadania.
Rewolucja na ekranie
Ten porządek zburzyło kino. Pionierką, jak w wielu innych dziedzinach, była oczywiście Marlena Dietrich. A po niej były następne gwiazdy Marylin Monroe, Audrey Hepburn, Grace Kelly czy Katherine Hepburn. Rewolucja poszła w dwóch kierunkach. Niektóre białe koszule dodawały kobietom męskich atrybutów i sprawiały, że stawały się one władcze i silne. W innych przypadkach - męska koszula była nasycana kobiecym erotyzmem np. poprzez założenie jej na gołe ciało. Tak czy inaczej została „ukradziona” mężczyznom. I to ukradziona przez piękne kobiety. Nie sposób nie wspomnieć tu o ikonicznych filmowych koszulach takich, jak ta, którą nosi Diane Keaton w Annie Hall, Julia Roberts w Pretty Woman czy Umma Thurman w Pulp Fiction. Ich koszule były rozmaite: dopasowane, luźne, rozpięte i zapięte na ostatni guzik. Na zawsze jednak weszły do historii kina.
Marilyn Monroe na planie filmu „Skłóceni z życiem”, 1961.
Audrey Hepburn w filmie „Rzymskie wakacje”, 1953.
Koszula daje siłę
Rewolucja trwała dalej. Białe koszule zawędrowały nawet na czerwone dywany. I nie mówimy tu o męskich stylizacjach, ale o kreacjach sławnych aktorek. Zabawą z męskimi stereotypami „władzy i posiadania” była z pewnością sukienka, którą na Złotych Globach zaprezentowała Julia Roberts. Od stóp do ramion wszystko się zgadzało: oglądaliśmy piękną, dopasowaną czarną suknię. Ale u góry… dodano do niej białą, męską koszulę. Stare skojarzenia związane z białą koszulą (prawość, moralność i odpowiedzialność) wykorzystują też kobiety działające w polityce. Wystarczy wspomnieć Michelle Obamę czy Hillary Clinton. Tak więc na całe szczęście ten męski uniform służy dziś również kobietom. A zawdzięczamy to wielkim gwiazdom srebrnego ekranu: Marlenie Dietrich i Marylin Monroe.
Julia Roberts na Złotych Globach, 2014.
Madonna w białej koszuli kilka lat przed tym, zanim została gwiazdą i ikoną mody, 1978.
Diane Keaton w filmie „Annie Hall”, 1977.