Reklama

Modelki żujące gumę, ubrania z przyczepionymi metkami, masa rzeczy kupionych na eBay’u - to tylko niektóre symbole, które wykorzystał Demna. Projektant w najnowszej kolekcji Balenciaga pokazał wielowymiarowość współczesnego konsumpcjonizmu w bezpośrednich nawiązaniach. Zobacz, czym jeszcze zaskoczył dom mody podczas ostatniego Tygodnia Mody w Paryżu.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Paris Fashion Week: kolekcja Saint Laurent ready-to-wear na jesień i zimę 2024

Balenciaga Jesień/Zima 2024: Do czego dąży moda?

Podczas ostatniego pokazu Demna podjął refleksję nad istotą dzisiejszej mody. W tle, na wielkich ekranach wyświetlane były kontrastujące obrazy: górskie i leśne przeobrażające się stopniowo w miejską dżunglę z tysiącami świateł, pochłaniające w efekcie całą rzeczywistość. W ścieżce dźwiękowej rozbrzmiewały zaś pytania o sens mody.

Balenciaga Jesień/Zima 2024: Przesyt to nasza rzeczywistość

Dążenie człowieka do posiadania już teraz doprowadziło do przesytu. W kolekcji mogliśmy zauważyć wiele bezpośrednich nawiązań: od plastikowych akcesoriów, ubrań z napisami, m.in. tych z viralowym hasłem „Keep calm and…”, po stylizacje owinięte taśmą i warstwowe nakładanie odzieży jakby z przypadkowych elementów.

Projektant przekaz swojej idei potraktował kompleksowo i raczej nie wydaje się, żeby chciał coś zmienić w obecnym porządku świata - goście zaproszeni na prezentację kolekcji otrzymali od jego zespołu specjalnie wyselekcjonowane na eBay’u przedmioty.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Zmarła Iris Apfel. Projektantka wnętrz Białego Domu i najbardziej kolorowy ptak Ameryki

W naszej galerii zobaczycie sylwetki z prezentacji najnowszej kolekcji Balenciaga na Jesień i Zimę 2024.

Reklama
Reklama
Reklama