Beata Kozidrak w stylizacji za prawie… 300 tysięcy złotych!
Czy była warta swojej ceny?
Beata Kozidrak pojawiła się na gali wręczenia nagród ShEO Awards zorganizowanej przez tygodnik Wprost. Pojawiła się nie bez powodu, bo została laureatką w kategorii Ikona kultury. Na tę okazje gwiazda przygotowała naprawdę wyjątkową stylizacje. I bardzo kosztowną, bo wycenianą na prawie… 300 tysięcy złotych. Złożyły się na nią suknia z piórami od Sylwii Romaniuk, sandały marki Sophia Webster („Kocham buty. A szpilki są bardzo kobiece!”, powtarza gwiazda) i mała, połyskliwa kopertówka. Skąd jednak ta astronomiczna kwota, zapytacie. Otóż ozdobą stylizacji Beaty Kozidrak była brylantowa biżuteria marki La Marqueuse, która sprawiła, że wartość całości poszybowała w górę (jej łączna wartość to 260 tysięcy złotych). „Artysta musi być odważny, żeby iść dalej. Jeśli przestaje być odważny, to stoi w miejscu. W trzech pionach: tekst, wokal i ubranie – mogę sobie na to pozwolić”, tak o swoim wizerunku opowiadała kiedyś Beata Kozidrak. Ciekawi nas, jak oceniacie wysiłki gwiazdy i jej stylistki Klaudii Gołębowskiej. Czy jej stylizacja była warta swojej ceny?
1 z 5
Beata Kozidrak na gali wręczenia nagród ShEO Awards zorganizowanej przez tygodnik „Wprost”.
2 z 5
Gwiazda została laureatką w kategorii „Ikona kultury”.
3 z 5
Piosenkarka założyła kreację z piórami od Sylwii Romaniuk.
4 z 5
Dodała do niej brylantową biżuterię marki La Marqueuse.
5 z 5
Czy jej look był wart swojej ceny?