Reklama

Michał Wiśniewski, jak do tej pory doczekał się piątki dzieci. Aktualnie z żoną Polą oczekują przyjścia na świat szóstego potomka gwiazdora. Wiadomo już, że będzie to syn, któremu nadadzą imię Cloe. Wiśniewski jakiś czas temu zmienił wiarę, a sam odniósł się do tego, czy planuje ochrzcić najmłodsze dzieci oraz czy jego starsze pociechy mają chrzest. Co powiedział?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Etiennette przeszła wiosenną metamorfozę! Córka Michała Wiśniewskiego postawiła na odważne zmiany

Michał Wiśniewski o podejściu do wiary

Wiśniewski ze swoich kilku związków ma pięcioro, a za chwilę sześcioro dzieci. Jakiś czas temu w jednym z wywiadów Wiśniewski potwierdził, że zmienił wiarę i przeszedł na protestantyzm. Wspomniał również, że Xavier i Fabienne zostali ochrzczeni.

U mnie chrzczone były, a potem poszły do komunii tylko dzieci z Mandaryną, czyli Xavier i Fabienne. Ja w pewnym momencie podjąłem decyzję o zmianie i dziś jestem protestantem – przekazał Michał w rozmowie z Faktem.

Mateusz Jagielski/East News

Czy Michał Wiśniewski ochrzci resztę swoich dzieci?

Pozostałe dzieci Wiśniewskiego nie mają chrztu, czyli Etiennette, Vivienne i Falco. Domyślamy się, że Cloe, który niedługo przyjdzie na świat, również nie zostanie ochrzczony. Michał Wiśniewski ma do tego konkretne podejście. Najpierw odniósł się do córek, które wychowuje razem z Anną Świątczak, następnie do najmłodszego Falco.

CZYTAJ TEŻ: Bajkowy ślub i miłość, która miała przetrwać wszystko... Historia Michała Wiśniewskiego i Anny Świątczak

Obie chodziły do chrześcijańskiej szkoły i są wychowane w wierze chrześcijańskiej, ale same będą decydowały, który kościół pozwoli im na rozwijanie tej wiary w sobie. Falko podobnie, też nie był chrzczony. Chodzi przecież o to, by chrzest przyjąć świadomie, Jezus jest tego najlepszym przykładem – wyjaśnił tabloidowi.

Instagram: @m_wisniewski
Reklama

Wiśniewski nie jest pierwszą osobą z show biznesu, która otwarcie mówi o świadomości sakramentów. Wokalista chce, aby dzieci same zadecydowały o tym, z jaką wiarą chcą być związane. Podobne podejście ma również Małgorzata Rozenek czy Zofia Zborowska.

Reklama
Reklama
Reklama