Zmarła suczka Zofii Zborowskiej cały czas jest przy niej. "Leży sobie na półeczce"
Aktorka pokazała urnę z prochami Wiesi
Zofia Zborowska-Wrona niedawno pożegnała swojego ukochanego pupila. Wiesia była jej wierną towarzyszką oraz najlepszą przyjaciółką. Aktorka postanowiła uczcić pamięć suczki w wyjątkowy sposób.
Suczka Zofii Zborowskiej nie żyje
Dwa dni temu media obiegła bardzo smutna wiadomość — jeden z najpopularniejszych czworonogów polskiego show-biznesu odszedł za tęczowy most... Zofia Zborowska pożegnała Wiesię w pełnym emocji wpisie. "Nie umiem znaleźć słów, które opiszą w jak ogromnym cierpieniu pogrążyło się dzisiaj moje serce… Byłaś najwspanialszym pieskiem na świecie. Mądrość, dobroć i miłość jaka od Ciebie biła szokowała wszystkich, którzy Cię znali" — czytamy.
Wiadomość zasmuciła fanów, a także znajomych i rodzinę gwiazdy. Media społecznościowe zalała fala wspomnień z Wiesią w roli głównej. Suczka kradła bowiem serce u każdego, kogo spotkała na swojej drodze...
Zofia Zborowska upamiętniła zmarłego pupila
Aktorka znalazła sposób, aby suczka była już zawsze przy niej. Kilka godzin temu opublikowała na instagramowej relacji zdjęcie figurki w kształcie psa. Nie jest to jednak zwykła rzeźba. "Informacja może nietypowa, ale jak przychodzi co do czego, to warto wiedzieć. Wiesia została skremowana i ta figurka śpiącego pieska, to jest urna z jej prochami. Nie sądziłam, że tak "straszny" przedmiot może być w tym samym momencie tak piękny" — wyjaśnia Zofia Zborowska.
"Wiesia została z nami w domu. Wprawdzie leży sobie na półeczce, a nie tam, gdzie najbardziej lubiła, ale myślę, że i tak jest tam jej lepiej, niż gdzieś pod ziemią w ogrodzie", dodała.
Na kolejnym zdjęciu widzimy symboliczny ołtarzyk upamiętniający ukochanego pupila. "Jedno jest pewne, ten wspaniały piesek naprawdę zapisał się w waszych sercach", zakończyła gwiazda, wyrażając wdzięczność za wsparcie, które otrzymała w ciągu ostatnich dni.