Zięć Ewy Bem żegna jej zmarłego męża. Ryszard Sibiliski był mu szczególnie bliski
"Nie powiedziałem Ci tego wszystkiego, gdy byłeś tutaj"

Śmierć Ryszarda Sibilskiego, męża Ewy Bem była ogromnym szokiem dla bliskich, przyjaciół, jak i fanów pary. O chorobie, której nie udało mu się pokonać, dowiedział się dopiero w listopadzie. W ciepłych słowach pożegnał go zięć, Jan Niedziałek, z którym był bardzo blisko.
[Ostatnia publikacja na VUŻ i VIVA! Historie: 21.01.2025 r.]
Kim był Ryszard Sibilski?
Od prawie 50 lat był z Ewą Bem. Byli nierozłączni. To taka miłość, która przetrwała wszystko. I przetrwa, nawet śmierć. Poznali się zupełnie przypadkiem podczas festiwalu Jazz Jamboreee w Warszawie. Ewa Bem wielokrotnie powtarzała, że było to przznaczenie. Ryszard Sibilski przez 18 lat pracował jako szef Endemol Shine Polska. Następnie przeszedł do firmy Jake Vision, która zajmuje się produkcją takich formatów, jak "Milionerzy" czy "Taniec z Gwiazdami".
"Dziś 17 stycznia 2025 jestem nieszczęśliwa pełnią nieszczęścia. Po brzegi. Mój Ryszard Dindi Sibilski, mój Piękny Mąż i sens mojego życia, choć tak mężnie walczył, musiał przegrać. Dla mnie wygrał, bo pozostawił mi wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Do zobaczenia Dindiku" - pożegnała ukochanego Ewa Bem.

ZOBACZ TEŻ: Bliscy i przyjaciele poruszeni śmiercią Ryszarda Sibilskiego. Tak żegnają ukochanego Ewy Bem
Jan Niedziałek żegna teścia
Nagła śmierć Ryszarda Sibilskiego poruszyła tysiące serc. W czułych i pełnych ciepła słowach pożegnał go również zięć, Jan Niedziałek, mąż zmarłej córki pary, Pameli. Producent zwrócił się do niego z otwartym sercem.
"Tato... Kocham Cię... Byłeś — nie daję sobie rady z czasem przeszłym — w mojej głowie zawsze będziesz wspaniałym człowiekiem. Młodym facetem, który zjechał pół świata, Afrykę wzdłuż i wszerz, i więcej, uśmiechniętym chłopakiem trochę z Kalifornii trochę znad Adriatyku... który spotyka dziewczynę, zakochuje się na zabój i na życie. I są ze sobą ponad 40 lat, i chyba nie ma nudy, jest ogień. Wychowują dwoje dzieci na mądrych i dzielnych ludzi. Można piękniej? Tak pięknie żyłeś... Dałeś Pameli siebie, kochała Cię jak Ronja Mattisa" — napisał mąż zmarłej córki Ewy Bem.
Nawiązanie do zmarłej córki Ewy Bem i Ryszarda Sibilskiego, Pameli, jeszcze bardziej chwyta za serce.

CZYTAJ TEŻ: Mąż Ewy Bem nie żyje. Wokalistka przekazała tragiczne wieści
"Daliście jej wolność i siłę, z tego, co od Was i ze swojej dzikości i radości zbudowała mi dom. Byłeś obok, gdy kończył się świat, i po jego końcu — mogłem na Ciebie liczyć. Na Twoją siłę, cierpliwość do mnie. Jak mam za to podziękować? Tyle miałeś serca dla moich dzieci. Podróże z Tobą były wspaniałe. Przepraszam, że było ich mało. Zostawiłeś dzieciom cudowne wspomnienia... Pracowałeś tak, że można tego pozazdrościć — z głębokim poczuciem, że to ważne, że tworzysz. To słowo jest nadużywane — ale w Twojej historii można go użyć — pracowałeś z pasją. I jeszcze przy tym odnosiłeś sukcesy. To, co budowałeś — działało! Imponujące. Wybacz, jeśli słodzę za bardzo. Słyszę Twój głos, jak mówisz, Jasiu już nie... Mam teraz w głowie wrzask. Będę myślał o Tobie, może się nauczę od Ciebie żyć. Nie powiedziałem Ci tego wszystkiego, gdy byłeś tutaj... Mam nadzieję, że to wiedziałeś. Przecież to oczywistości. Kocham Cię. Dziękuję" — dodał.
W komentarzach od razu posypała się tona dobrej energii. Wszyscy doskonale pamiętają, jak ważna w życiu Ewy Bem i Ryszarda Sibilskiego była, jest i będzie rodzina. Relacja, jaką stworzył z zięciem, była czymś absolutnie wyjątkowym.
Źródło: Plejada, Instagram