Za Mają Hyży pilna operacja. "Czuję się fatalnie"
Wokalistka miała przetaczaną krew
Maja Hyży poinformowała swoich fanów o przejściu kolejnej operacji. Artystka, która regularnie dzieli się swoimi przeżyciami w mediach społecznościowych, ostatnio przechodzi przez bardzo trudny czas. O swoim stanie zdrowia informuje na bieżąco. Teraz okazało się, że wokalistka musiała przejść kolejny zabieg.
Maja Hyży: stan zdrowia
Jakiś czas temu 35-latka mierzyła się z groźną chorobą gardła, w wyniku której musiała przejść operację wycięcia guzków na migdałkach. Kilka miesięcy później przeszła operację biodra.
„W moim 35-letnim życiu przeszłam już 7 operacji na biodra” pisała w mediach społecznościowych. Później w rozmowie z Plejadą wyjaśniła dokładniej, co jej dolega. „Miałam robioną rewizję biodra, czyli wymianę endoprotezy. Mam wiszące biodro, stąd jestem o kulach cały czas i przez kilka miesięcy będę musiała z nimi chodzić. Po kilku miesiącach będę miała wstawioną endoprotezę, która jest szyta na miarę jak u krawca za granicą. Będzie specjalnie dla mnie sprowadzana”, mówiła Maja Hyży.
Czytaj też: Najpierw poważna operacja, a teraz takie wieści... Maja Hyży wyznała smutną prawdę
Maja Hyży: przeszła kolejną operację
Powrót do pełni zdrowia po takiej operacji to wiele miesięcy rehabilitacji. Obecnie wokalistka porusza się za pomocą balkonika. Dodatkowo, po zabiegu, który miał miejsce na początku grudnia, wystąpiły komplikacje, wobec czego Hyży z powodu zakażenia bakteryjnego musiała w sobotę przejść kolejną operację.
"Dopiero przyjechałam z sali pooperacyjnej... Miałam przetaczaną krew" - napisała kilka godzin temu w swoich mediach społecznościowych. "Czuję się fatalnie. Odezwę się, jak będzie lepiej...".
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Zobacz także: Ależ zaskoczenie, tego nikt się nie spodziewał. Maja Hyży w końcu pokazała swoich synów