Reklama

To wyjątkowe wydanie magazynu VIVA!. Siła tolerancji. Dla naszych Czytelników przygotowaliśmy rozmowy, jakich nie było! Bohaterką specjalnego numeru jest Omenaa Mensah. Z sukcesem prowadzi kilka biznesów, zrobiła karierę w telewizji, wybudowała szkołę w Ghanie, pomaga dzieciom z domów dziecka. A mimo to często oceniana jest przez pryzmat wyglądu. „Najpierw każdy widział dosyć atrakcyjną kolorową dziewczynę, a dopiero później zastanawiał się, czy ona ma w ogóle coś do powiedzenia”, mówi Omenaa Mensah. I zapowiada, że do powiedzenia i zrobienia ma jeszcze dużo.

Reklama

Ze swojej urody zrobiłaś atut.

Zrobiłam atut ze swojej inności. Bo w tej szerokości geograficznej, czyli w Polsce, jestem inna. Oczywiście miałam szczęście, że na mojej drodze pojawiły się osoby, które zauważyły mnie i dały szansę. Spojrzałam na siebie, tak jak one spojrzały na mnie. One uwierzyły, że moja egzotyczna uroda pomoże mi w karierze, w rozwoju. Mówię o tym, bo chcę, żeby ludzie wiedzieli, że coś, co dzisiaj jest twoim przekleństwem, jutro może być wybawieniem.

Twój wygląd był przekleństwem?

Aż tak bym tego nie nazwała. Jednak gdy byłam dzieckiem, nie mogłam zrozumieć, dlaczego komuś przeszkadza, że mam inny kolor skóry i kręcone włosy. W mojej szkole w Jeleniej Górze byli bliźniacy, blondyni. Byli dla mnie najbardziej okrutni. Gdy poskarżyłam się tacie, kazał mi wziąć sprawy w swoje ręce. Od tamtej pory nie czekam, aż ktoś mi pomoże, bo uważam, że jeśli ma dwie zdrowe ręce do pracy, głowę, rozsądek i mądrość, sam da sobie radę. I to ja mam predyspozycje do tego, by pomagać.

[...]

Nigdy się nie poddajesz?

Jestem niepoprawną optymistką i wierzę, że zawsze się znajdzie sposób, by zrealizować to, co się wymyśliło.

Zuza Krajewska

Tak jak sztukę „Wymieszani, posortowani, czyli czarno to widzę”?

Ona ma walor edukacyjny, ale ma też bawić i śmieszyć. Zrobiłam sztukę o równości i tolerancji, gdzie główną bohaterką jest dziewczyna jeżdżąca na wózku inwalidzkim, w której zakochuje się kurier Timur pochodzący z Turcji. Jest też nacjonalista, mulatka i transseksualista. Tworzą grupę wyjątkowych osób, z początku totalnie niepasujących do siebie, ale po jakimś czasie okazuje się, że jest coś, co ich wszystkich łączy i co burzy mur wzajemnych niechęci. Namówiłam znakomitego autora Marcina Szczygielskiego, żeby napisał tekst, oraz Olafa Lubaszenkę i Ewę Kasprzyk, żeby ją wyreżyserowali. Mamy doskonałą obsadę, bo w spektaklu grają między innymi: Patricia Kazadi, Anna Korcz czy Stefano Terrazzino. Sztuka jest świetna, a temat różnorodności, który poruszamy, bardzo ważny. Jednak przez półtora roku nie znalazłam w środowisku teatralnym nikogo, kto chciałby ją wystawić. Nie chcieli mnie. Dla nich byłam panią z telewizji, która ma jakąś fundację i im zawraca głowę. Podeszłam do tematu inaczej. Znalazłam producenta wykonawczego, który zna to hermetyczne środowisko i który pomógł wyprodukować sztukę. Premiera była sukcesem. Moja macierzysta stacja telewizyjna kupiła prawa do ekranizacji. Teraz, po przerwie spowodowanej pandemią, spektakl wraca na deski teatrów. W marcu zagramy w Londynie i w Warszawie. Dzięki tej sztuce ludzie bardziej dostrzegają potrzebę akceptacji i tolerancji. I tego, że każdy człowiek jest inny, a przy tym wyjątkowy.

Jesteś z siebie dumna?

Mama i tata w końcu są ze mnie dumni.

Dlaczego mówisz „w końcu”?

Mama dumna jest zawsze. Żeby dogodzić tacie, musiałam zbudować szkołę w Afryce (śmiech). W końcu zasłużyłam na pochwałę od niego. Jestem wykształconą kobietą, ale zawsze byłam oceniana przez pryzmat wyglądu. Najpierw każdy widział dosyć atrakcyjną kolorową dziewczynę, a dopiero później zastanawiał się, czy ona ma w ogóle coś do powiedzenia. Myślę, że koło sześćdziesiątki będzie idealnie (śmiech). Wtedy też, jak już będę siwa, zajmę się napisaniem doktoratu. Teraz brakuje mi na to czasu.

Cały wywiad dostępny w nowym numerze VIVY! Magazyn w punktach sprzedaży w całej Polsce od 24 lutego 2022 roku

Zobacz też: Tak wygląda teraz Vanessa, córka Omeny Mensah. Ma już 19 lat!

ZUZA KRAJEWSKA

Co jeszcze w nowym numerze VIVY! 4/2022?

Agata Roczniak, Misheel Jargalsaikhan, Omenaa Mensah. Jak sobie radzą z brakiem tolerancji? W jakim stopniu poczucie „inności” determinuje ich życie? Rozmowy, jakich nie było!

Zuza Krajewska

Rinke Rooijens o śmierci mamy, życiu nad przepaścią, bezdomności, samotności, ale też o współczuciu, walce, nadziei, cudach i wielkiej miłości.

Mateusz Stankiewicz/SameSame

Wallis Simpson
Najbardziej znienawidzona i najbardziej naśladowana kobieta na świecie. Dla niej król Edward VIII zrezygnował z korony. Co takiego w sobie miała, że fascynuje do dzisiaj?

Mary Evans Picture Library/EAst News

Maja i Aleksandra Kowalczyk: Marzyć, kochać, żyć… Aktorka z zespołem Downa i jej mama w inspirującym i poruszającym wywiadzie.

Agnieszka Kulesza & Łukasz Pik
Reklama

Ewa Łętowska pierwsza Rzecznik Praw Obywatelskich w Polsce, autorytet prawniczy i moralny. Jej motto brzmi: „Żyj i daj żyć innym!”.

krzysztof opaliński
Reklama
Reklama
Reklama