Reklama

„W domu były trzy córki, mama i babcia. Siostry są starsze — żebym została usłyszana, musiałam się przebijać. Pewnie dlatego dziś tak dużo mówię. Byliśmy taką włoską rodziną — dużo kobiet i wieczny gwar’’, wyznała polska modelka Marcelina Zawadzka w rozmowie z VIVĄ!. Mimo niezwykłej urody, Marcelina nie ma gwiazdorskich manier, a zachowuje się jak zwykła dziewczyna. Z uśmiechem na ustach wspomina pierwsze kroki, które stawiała w świecie modelingu. „Dziewczyny podczas konkursu Universe uczyły mnie, jak kobieco chodzić po wybiegu. Gdy Irena zobaczyła, jak chodzę, wykrzyknęła: Nie można tak! I pokazała mi, co to jest seksapil’’, powiedziała modelka.

Reklama

Zobacz też: „Dziewczyny uczyły mnie, jak kobieco chodzić po wybiegu’’. TYLKO U NAS Marcelina Zawadzka opowiada o trudnych początkach

Cały wywiad z Marceliną do przeczytania w najnowszym numerze magazynu VIVA!

Marcin Kempski/I LIKE PHOTO

Zobacz też: Gdzie Barbara Kurdej-Szatan była na pierwszej randce z mężem? Znamy szczegóły! EKSKLUZYWNE VIDEO

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama