Reklama

Obie są sławne i rozpoznawalne. Natalia Kukulska spełnia się jako wokalistka, Małgorzata Socha zaś jest utalentowaną aktorką. Obie również mają rodziny, które są dla nich najważniejsze... Połączyła ja głęboka więź i dziś podkreślają, że są dla siebie jak rodzina. W rozmowie z Katarzyną Piątkowską opowiedziały o swojej przyjaźni.

Reklama

Dziennikarka i feministka Gloria Steinem powiedziała: „Przyjaciół wybieramy sami. To oni są naszym wybranym rodzeństwem”.

Małgorzata: Gdy całą rodziną zjawiliśmy się u Natalii na święta, właśnie to usłyszeliśmy.

Natalia: Oczywiście relacje z osobami, z którymi łączą nas więzy krwi, też są bardzo ważne, ale wiadomo, że bywa różnie. A tu nikt nas do niczego nie zmusza, nie narzuca.

Wasi mężowie też się przyjaźnią?

Natalia: Na pewno bardzo się lubią.

Małgorzata: Krzysiek podziwia Michała za to, jakim jest artystą.

Natalia: Za to Michał podziwia Krzysia choćby z powodu wyzwań sportowych, jakie przed sobą stawia. Kiedyś nawet próbował wejść w jego sportowe towarzystwo, ale szybko wymiękł (śmiech). Nie udało mu się wdrożyć w temat ekstremalnej jazdy na rowerach.

Małgorzata: Po prostu nie dał sobie czasu. Tak czy inaczej chłopaki bardzo się lubią, dzięki czemu nasz wspólny czas jest naturalny.

Natalia: Cenię sobie bycie nieskrępowaną w towarzystwie. Z Małgosią i Krzysiem mogę po prostu być sobą, bez napinania, kreowania. Czuję zrozumienie i wsparcie. Tak było do razu, gdy się poznałyśmy. Obie w jakiś tam sposób jesteśmy znane, a ludzie mają swoje wyobrażenia na nasz temat. Gdy poznałam Małgosię, okazało się, że ona jest, i tu przepraszam, że to powiem, z krwi i kości gospodynią domową…

Czytaj też: Ich przyjaźń zaczęła się od spotkania w warzywniaku. Natalię Kukulską i Małgorzatę Sochę łączy silna więź

Marlena Bielińska

Małgorzata Socha i Natalia Kukulska w sesji dla magazynu VIVA!, 2024 rok

(...)

To zrządzenie losu, że się spotkałyście, bo dobrze Wam razem.

Natalia: To prawda. Mogłybyśmy tej naszej opowieści dać tytuł piosenki mojej mamy: „Pozwolił nam los”.

„New York Times” opublikował raport, z którego wynika, że żyjemy w czasach epidemii samotności.

Natalia: Ja z kolei słyszałam o badaniach, które mówią, że człowieka właśnie samotność zabija.

Małgorzata: Ty mówisz o badaniach, a ja widzę to w rzeczywistości. Moja mama całe życie była bardzo związana z tatą. Byli dla siebie przyjaciółmi, wsparciem, wszystkim. Kiedy taty już od dłuższego czasu nie ma, mama jest samotna. Przez lata nie stworzyła takiej ważnej relacji z inną kobietą, jaką ja mam z tobą.

Natalia: Warto dbać i pielęgnować relacje przyjacielskie, bo – jak widać – samotność jest trudna, zwłaszcza jeśli nie jest samotnością z wyboru. Gdy mam jakiś problem, nie noszę go w sobie. Gdy opowiem o nim przyjaciółce, od razu jest mi lepiej. To dla mnie forma terapii.

Małgorzata: Najważniejsza jest akceptacja i bycie uważnym na innych. Dzięki temu, niezależnie od tego, ile mamy lat i jakie przeżycia za sobą, możemy czuć się silniejsze.

Zobacz także: Ma za sobą trudny czas, teraz Elżbieta Dmoch zwróciła się do fanów. To wspaniałe wieści

Marlena Bielińska
Reklama

Małgorzata Socha i Natalia Kukulska w sesji dla magazynu VIVA!, 2024 rok

Reklama
Reklama
Reklama