Reklama

Po kim Mateusz Gessler odziedziczył pasję do gotowania? Syn Adama Gesslera, bratanek Piotra - byłego męża Magdy Gessler - gen kulinarny ma jednak we krwi. Mateusz Gessler jest szefem kultowej restauracji Warszawa Wschodnia. O ojcu, z którym zawsze miał trudne relacje opowiedział dziennikarce "Vivy!" Krystynie Pytlakowskiej.

Reklama

- Słabo go znałem. Mnie wychowywał Patrice, który jest mężem mojej mamy. I teraz też pomaga mi tu, w restauracji. Dzięki niemu nigdy nie odczuwałem pustki z powodu braku jednego z rodziców - wyznał Mateusz Gessler.

Dzieciństwo Mateusza Gesslera

Jak Mateusz wspomina dzieciństwo?
-Był stan wojenny. Miałem wtedy rok. Nie zapamiętałem Adama. Nie miałem z nim kontaktu. Za to moja mama jest cudowną osoba, bez niej pewnie nie byłbym w tym miejscu, w jakim się znajduję teraz. To ona nauczyła mnie, jak postępować z ludźmi, jak myśleć pozytywnie. Dzięki niej i Patrice’owi miałem bardzo szczęśliwe dzieciństwo, chociaż mama, wyjeżdżając do Francji, zaczynała od zera. Nie znała języka, w Polsce była kimś, w Paryżu anonimem. Ale poradziła sobie, jest silna i ma jasny kodeks wartości, którym i ja się kieruję.

Czy Mateusz Gessler czuł się odrzucony przez ojca?

- Nie chcę tego roztrząsać, analizować. Powiem tylko tyle, że osobiście bym czegoś takiego swojemu synowi nie zrobił. Może było mi trudno, jak sam byłem dzieckiem, ale teraz to już nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Ja z moim synem jestem cały czas, bawię się z nim, czytamy, gramy na komputerze. Jestem po prostu ojcem na co dzień, a nie od święta.

Ojca poznał dopiero gdy wszedł w etap dojrzewania. Nawiązanie relacji było więc trudne.

- Wykazałem dużo dobrej woli, bo kiedy w 2002 roku wróciłem do Polski, przez jakiś czas razem pracowaliśmy. Rozstaliśmy się burzliwie i od tej pory się nie widujemy. Byłem naiwny i płacę za to do dzisiaj. Ale staram się pokonywać demony przeszłości, nie dopuszczać do tego, żeby utrudniały mi życie. Domyślam się, że to, co się stało, nie było bezcelowe. Wiem jednak, że ja też nie byłem łatwym dzieckiem – charakterny, wybuchowy. I mam bujną wyobraźnię.

Mateusz przyznaje jednak, że to Adam nauczył go gościnności i pracy restauratora. "W każdej porażce jest coś pozytywnego" - wyznał.

Czy Mateusz Gessler wybaczy ojcu?

Pamiętam, jak kiedyś usłyszałem, że nosząc w sobie żal do innej osoby, zezwalamy na to, by stawał się częścią nas samych. Z biegiem lat może wpływać na normalne, szczęśliwe życie. Zaczyna powoli zatruwać organizm. Dlatego już dawno wybaczyłem Adamowi w swojej głowie. Chyba jednak nigdy nie będziemy blisko - mówi w wywiadzie.

Sonia Szóstak/AF Photo

Mateusz Gessler jest szefem restauracji Warszawa Wschodnia.

Polecamy: Mateusz Gessler w Master Chef Junior. Jak sobie radzi z dziećmi?

Cały wywiad z Mateuszem Gesslerem w najnowszej "Vivie!". Od 11 lutego w kioskach. A już teraz zdradzamy, co Mateusz robi, gdy nie gotuje i nie występuje w TV. Będziecie zdziwieni!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama