Magda Gessler z ukochanym obchodzą 14. rocznicę związku! Pamiętacie, co nam mówili o miłości?

Magda Gessler i Waldemar Kozerawski obchodzą dziś 14 rocznicę związku! Życzymy im wszystkiego najlepszego i jeszcze wielu wspólnych lat. Kilka miesięcy temu para udzieliła nam bardzo szczerego i romantycznego wspólnego wywiadu. Czy często się kłócą? Za co się cenią? Zdradzili nam naprawdę dużo!

Gdy dziennikarka VIVY! powiedziała Waldemarowi, że jednym z uroków Magdy jest brak poczucia czasu, ten odparł, że „czekał na nią całe życie”. Coś w tym jest! Poznali się przecież jak byli młodzi, a potem rozstali na całe 23 lata. Teraz są razem, a Waldemar o ich związku mówi z czułością : "Zatraciliśmy się w sobie, tacy zagubieni, chodzimy razem własnymi ścieżkami”.

Jesteście ciekawi, co ukochany Magdy sądzi o jej randkowych parówkach i czym Magdzie udało się doprowadzić Waldemara do płaczu? Dowiedzcie się z naszej galerii! Sesja zdjęciowa odbyła się w pięknym domu Magdy Gessler.

Polecamy też: „Już drugi raz mi nie uciekniesz”. Dlaczego Magda Gessler i Waldemar Kozerawski wrócili do siebie po 23 latach?

Waldemar patrzy na Magdę z ciągłym zadziwieniem.
Waldemar Kozerawski: Bo jestem pełen podziwu, widząc, jak ona sprawnie zarządza życiem, czasem, ludźmi, kolorem, formą. Wszystko powinno być tam, gdzie Magda to ułoży, bo inaczej zakłóca to jej nieustannie tworzoną rzeczywistość.
Magda Gessler: Pamiętaj, że jestem malarką. Moja wrażliwość cierpi, gdy rzeczywistość jest nieprzyjemna.

Polecamy też: Magda Gessler: „Mam w telefonie i w życiu ustawiony czas kanadyjski”. Jakich poświęceń wymaga jej związek na odległość?

Waldemar Kozerawski i Magda Gessler nieustannie próbują znaleźć dla siebie czas wśród ogromu zajęć. Oboje żyją w ciągłym biegu.

Waldemar: Ty jesteś zaskakująca, nieprzewidywalna. Wiele razy wyjeżdżaliśmy na długie wakacje, a byliśmy krócej. Magda ma dużo obowiązków, które czasem zmuszają nas do zmiany planów. Ale tak żyjemy, jesteśmy szczęśliwi.
Magda: Czasem wszystkiego jest tak dużo, że za wszelką cenę chciałabym przeskoczyć rzeczywistość. Cieszę się na myśl, że mamy z Waldkiem przed sobą kilka wspólnych dni, a nie tylko weekend, bo to są wreszcie dni normalnego życia.
Waldemar: Kradniemy czas i to bardzo intensywnie. To dla ciebie dobre, bo przy mnie odpoczywasz.

Czyli Waldek jest Magdy odgromnikiem?
Magda: Oj, między nami też gromy lecą. Nie jesteśmy nudnym małżeństwem. A jednak się dogadujemy.

Polecamy też: Wielki quiz o Magdzie Gessler! Co wiesz o królowej telewizji i Internetu?

Waldemar Kozerawski i Magda Gessler o swoim wieku.

Magda: Nie mogę sobie ujmować wieku, skoro wszędzie piszą, ile mam lat. Wiek nam pomaga. Po długiej pracy spotyka mnie nagroda, spotkanie z Waldkiem. Mamy dla siebie niewiele czasu, dlatego nie tracimy go na idiotyczne kłótnie.
Waldemar: Mamy tylko różnice poglądów, bo ja, mieszkając w Kanadzie, nie rozumiem czasami życia Magdy w Polsce.
Magda: Waldek uważa, że człowiek powinien robić to, co przystoi w jego wieku.
Waldemar: Bo mam do czynienia z pacjentkami z podobną do twojej datą urodzenia i w większości zachowują się inaczej niż ty. I wyglądają inaczej, i myślą inaczej. A Magda przekracza wszystkie bariery. (...)

Magda: Dla mnie ludzie są albo starzy od urodzenia, albo przez całe życie młodzi. Wiek nie jest ani wadą, ani zaletą. Wyznaję zasadę, że przez życie trzeba iść „nie po palach, wariacie”, tylko „po wodzie, idioto” i przejść przez nią suchą stopą.
Waldemar: Lubię słuchać Magdy. Przy niej nie mam nic do powiedzenia, bo mówi wszystko to, co ja bym też powiedział. Jestem zapatrzony w nią i zasłuchany.

Waldemar Kozerawski i Magda Gessler w wywiadzie wyznali też, że świetnie dogadują się ze swoimi dziećmi z poprzednich związków.

Magda: Mamy świetną przyjacielską relację. Tworzymy przestrzenną rodzinę.

Polecamy też: Wywiad z Magdą Gessler - o Magdo boska!

Czy Waldemarowi Kozerawskiemu podoba się twórczość Magdy Gessler? Nie wszyscy wiedzą, że jest też malarką!

Magda: Kiedyś spotkałam kolegę Waldka, który go bardzo dobrze znał. Mówił, że Waldek płakał, gdy wyjechałam do Hiszpanii.
Waldemar: Bo namalowałaś tak piękne obrazy, kiedy szykowałaś się do hiszpańskiej wystawy.
Magda: Malowałam je u ciebie w domu. Pracowałeś wtedy w klinice w Otwocku.
Waldemar: Zostawiłaś mi jedną wyjątkową pracę, którą mam do dzisiaj.
Magda: Drzewo z draperiami. Mój egzamin wstępny na Akademię Sztuk Pięknych w Madrycie.
Waldemar: A na cztery godziny przed którymś odlotem namalowałaś mi piękny duży olej.
Magda: Kosz pełen miłości.

A w tym koszu?
Magda: Cytrusy, wśród których ukryty jest fragment mojego biustu.

Waldemar Kozerawski w wywiadzie wyznał: "Czuję się artystą – wybrałem przecież medycynę estetyczną, plastykę twarzy". Może dlatego tak dobrze się zrozumieli?

Polecamy też: „Nie powinnam się urodzić”. Magda Gessler i jej ojciec Mirosław Ikonowicz w pamiętnym wywiadzie.

Czy Waldemar Kozerawski walczy o Magdę Gessler?

Waldemar: Cały czas o nią walczę. Magda doznaje dużo krzywd, bywa niedoceniana, dużo osób ma jej za złe sukces, a ja staram się z nią rozmawiać, znajdować rozwiązanie.
Magda: Waldek zbiera dosłownie wszystkie zdjęcia i wszystkie informacje o mnie.
Waldemar: A kiedy Magda jest w gorszym nastroju, przypominam jej, jak bardzo jest uwielbiana, że na Facebooku ma milion dwieście tysięcy fanów, a lajków miliardy. Zastanawiam się tylko, skąd ona czerpie taką niesamowitą energię. Prawie nie ma czasu dla siebie.

Magda: Bo ciągle biegnę do przodu i jestem tym biegiem zachwycona. To najlepsza metoda na przemijanie. Nie czujesz czasu, nie przejmujesz się wrogami, hejtem – czujesz tylko to, co chcesz czuć. Tylko że gdyby nie było na świecie kogoś, kto mnie kocha i kogo mogę kochać ja, wtedy pewnie bym się poddała.
Waldemar: Też mi bardzo pomagasz. Zmieniasz moje zero-jedynkowe postrzeganie świata na bardzo liberalne. Pomagasz mi nie tylko lepiej żyć, ale godzić się ze sprawami, które kiedyś zakłócałyby mój sen.

Polecamy też: Świąteczna sesja zdjęciowa z Magdą Gessler. Jej wygląd może was zaskoczyć...

Magda Gessler ostatnio zajęła się produkcją... randkowych parówek. Co na to Waldemar Kozerawski?

Waldemar: Nie wierzyłem, że są takie dobre, dopóki nie zjadłem ich dziś rano na śniadanie. Zachwycił mnie nie tylko smak, ale też nazwa ,,Soczysta szynka Magduni”. To cała Magda.
Magda: Stworzyłam nowe smaki wędlin, przypominające szynki i serdelki z domu mojego dzieciństwa. To cudowne wyzwanie.
Waldemar: Magda wszystko potrafi, może poza śpiewaniem.
Magda: Nie śpiewam, ale tańczę.
Waldemar: A mną opiekujesz się jak dzieckiem, czeszesz mnie, robisz mi masaż stóp, masaż placów.
Magda: Dalej nie wyliczaj.

Polecamy też: Jak smakuje Magda Gessler - taki wywiad z restauratorką - tylko u nas!