Beata Barciś, Artur Barciś, Viva! 7/2023
Fot. OLGA MAJROWSKA
tylko w VIVIE!

Beata i Artur Barcisiowie postawili na miłość, dobroć, wyrozumiałość. Tak mówią o swojej relacji

„Zakochałem się w ułamku sekundy. Od razu się oświadczyłem”, wspominał aktor

Beata Nowicka 4 kwietnia 2023 16:49
Beata Barciś, Artur Barciś, Viva! 7/2023
Fot. OLGA MAJROWSKA

Ona jest zdystansowana, rozsądna, spokojna. On żywiołowy, zaradny, dowcipny. Oboje są mistrzami w swoich zawodach. I – po 40 latach – tak samo w sobie zakochani. Beata i Artur Barcisiowie nie mają recepty na małżeńskie szczęście. Postawili na miłość, dobroć, wyrozumiałość. Wspólne poglądy i cele. I wygrali.

Beata i Artur Barcisiowie - historia miłości

Po prawie 40 latach wspólnego życia wciąż patrzy Pan na żonę tym samym wzrokiem?

Artur: Trochę innym, nie będę zmyślał. Kiedyś byłem zauroczony, a teraz przyzwyczaiłem się do tego uroku. Ale cały czas jestem zakochany. Nie wyobrażam sobie życia bez Beby. Jest moim aniołem. 

Pięknie. Kiedy się poznaliście, Pan był 28-letnią gwiazdą aktorstwa, Pani 22-letnią asystentką montażysty. Jakie miała Pani plany na życie?

Beata: Miałam jeden plan: nie będę pracowała od 8 do 16. Wiedziałam, że to nie wchodzi w grę. Tak żyła moja mama: rano do pracy, potem dom. Wszystko poukładane, codziennie ta sama monotonia. Ja się w tym dusiłam.
Artur: Pewnie dlatego za mnie wyszła. Czuła, że ja jej takiego życia nie zafunduję. 
Beata: To prawda, ale najpierw wybrałam artystyczny kierunek studiów. W technikum fototechnicznym napisałam pracę dyplomową o montażu i mój profesor podsunął mi myśl, że to może być ciekawy zawód. Poszłam do pracy w telewizji jako asystentka montażysty i po roku zaczęłam studia w łódzkiej filmówce. Nie miałam pewności, czy mi się uda, bo nie pochodzę ani z rodziny intelektualistów, ani artystów. Nie wyniosłam z domu zaplecza kulturowego. Szybko zrozumiałam, że mam gigantyczne zaległości do nadrobienia w literaturze, sztuce, teatrze i filmie. Studia bardzo mi w tym 
pomogły, poza tym spotkałam wyjątkowych ludzi na swojej drodze.
Artur: Mnie…
Beata: (śmiech) Przede wszystkim ciebie, ale również Maćka Wojtyszkę, który jest chodzącą encyklopedią wiedzy, Kazimierza Kutza czy Jerzego Jarockiego. Praca z profesorem Jarockim to był egzamin życiowy. Godziny intensywnej pracy w takim skupieniu, że wychodziłam mokra. Każda osoba, którą spotykamy na swojej drodze, coś dokłada do naszej osobowości. Tamta 22-latka chciała się rozwijać, robić rzeczy niebanalne.

Sprawdź też: Kinga Rusin odpowiada Tomaszowi Lisowi. Wydała krótki komunikat w stronę byłego męża

Artur Barciś, Beata Barciś, Telekamery 2005, styczeń 2005
Fot. Prończyk/AKPA

Artur Barciś, Beata Barciś, Telekamery 2005, styczeń 2005

Beata Barciś, Artur Barciś, Viva! 7/2023
Fot. OLGA MAJROWSKA

To przewrotnie zapytam, po co takiej ambitnej dziewczynie mąż? 

Artur: No wie pani… Zakochała się! 
Beata: Zakochałam się, oczywiście. Od razu była między nami chemia. Ale też zafascynowałam się światem, w którym Artur funkcjonował. Na tle szarego, ponurego PRL-u był wesoły i kolorowy. Choć pierwszy twój spektakl, czyli „Krakowiacy i górale” w Teatrze Narodowym…
Artur: …na który spóźniła się z 40 minut. Stałem na deszczu i czekałem, bo ona nie wiedziała, w co się ubrać.
Beata: To prawda (śmiech). W każdym razie ten spektakl to była katastrofa. Jako niewyrobiony wtedy jeszcze widz teatralny widziałam, że coś jest nie tak. 
Artur: Okropne przedstawienie. Śpiewogra, która trwała ze trzy godziny, a na dodatek ja w tym grałem. Ale potem poszliśmy na spacer do parku Saskiego. 

Zakochała się Pani w mężczyźnie czy aktorze?

Beata: W mężczyźnie. Gdybym zakochała się w aktorze, musiałabym go cały czas wielbić, co byłoby nie do zniesienia na dłuższą metę.
Artur: Moja żona generalnie nie przepada za aktorami, wiem, bo z domowej montażowni czasami słyszę bardzo brzydkie wyrazy na temat moich kolegów. Na szczęście prawie nigdy mnie nie montowała (śmiech). Żona jest największym krytykiem mojej twórczości. Nigdy mnie nie chwali po premierze. Jeżeli usłyszę, że było nieźle, to znaczy, że było znakomicie. Twierdzi, że nie może mnie rozpieszczać: „Wszyscy cię chwalą, więc ja już nie muszę. W głowie by ci się kompletnie poprzewracało”. Cóż miałem zrobić… Przyzwyczaiłem się.

I słusznie. Od razu wiedzieliście, że chcecie zbudować wspólne życie?

Artur: Ja tak. Zakochałem się w ułamku sekundy. To było olśnienie. Beba myślała, że się wygłupiam, bo od razu się oświadczyłem. Przysiadłem się do niej w autobusie i zapytałem, czy zostanie moją żoną.

Co odpowiedziała?

Artur: „Tak”. Całą drogę przegadaliśmy o tym, jakie będzie nasze małżeństwo. To było bardzo śmieszne, bo ona mnie przepytywała jak na egzaminie: „No ale gdzie będziemy mieszkać, jak już się pobierzemy?”. „W naszym mieszkaniu”. „A masz mieszkanie?”. „Na razie wynajmuję, ale w końcu coś kupimy. A w podróż poślubną – powiedziałem – zabiorę cię do Hiszpanii”, co wtedy było absolutnym szaleństwem. Mówiłem prawdę. Mieszkałem wówczas u pani Romy, która stała się moją drugą mamą. Jej siostra była żoną Narciso Yepesa, jednego z najsłynniejszych wirtuozów gitary klasycznej, poznałem ich i zaprosili mnie do Hiszpanii, do swojej willi Cantarella nad Morzem Śródziemnym.
Beata: Zapytałam rozsądnie: „Ale czym tam pojedziemy?”.
Artur: „Naszym samochodem”. „A masz samochód?”. „Nie, jeszcze nie mam, ale zarobię na ten samochód, pojadę na jakieś saksy”. Słowa dotrzymałem, co prawda rok po ślubie, ale pojechałem do Nowego Jorku i tam w strasznych warunkach pracowałem sześć tygodni, zdzierając azbest. Zarobiłem na wykupienie mieszkania po babci Beby i malucha. Tym dwuletnim, ślicznym pomarańczowym maluchem pojechaliśmy do Hiszpanii. 

Oprócz urody co Pana zauroczyło w żonie? 

Artur: Dobroć, którą Beba emanuje. Jakiś wewnętrzny zegar, dusza, coś, co budzi zaufanie, podpowiada, że to jest dobry człowiek. 
Beata: Każda dziewczyna porównuje faceta do swojego ojca. Mój ojciec był szalenie zaradnym człowiekiem.
Artur: I bardzo przystojnym. Ja nie byłem przystojny, ale za to zaradny.
Beata: Mąż wyszedł z domu, w którym rodzice niewiele mogli mu dać, musiał liczyć na siebie. Wszystkiego się nauczył. Potrafi gotować, szyć, umyć okna. Ma ogromne poczucie obowiązku i odpowiedzialności. Zapewnić rodzinie bezpieczeństwo – to dla niego podstawa. Jest opoką. Bardzo dużo podróżowaliśmy. Pierwsza rzecz, którą mąż musi zrobić w podróży, to „zakotwiczyć rodzinę”.

Czytaj też: Artur Barciś jest dumny ze swojego syna. Czy Franciszek poszedł w ślady znanego taty?   

Beata Barciś, Artur Barciś, Viva! 7/2023
Fot. OLGA MAJROWSKA

Krystyna Janda, Viva! 7/2023 okładka
Fot. MATEUSZ STANKIEWICZ

18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
Rabat do 30% na odzież i obuwie
Rabat do 30% na odzież i obuwie
Rabat rosnący wraz z ilością p... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
+
Rabat do 30% na odzież i obuwie
Online

Rabat rosnący wraz z ilością produktów w Twoim koszyku! -20% za zakup min. 2 produktów. -25% za zakup min. 3 produktów. -30% za zakup min. 4 produktów. Rabat obowiązuje na wybrane produkty. Promocja dostępna w sklepie internetowym. Kody rabatowe nie łączą się. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
Twoja ulubiona biżuteria teraz -20%
Twoja ulubiona biżuteria teraz -20%
Skorzystaj z rabatu i kup wyją... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
+
Twoja ulubiona biżuteria teraz -20%
Online
Stacjonarnie

Skorzystaj z rabatu i kup wyjątkową biżuterię w doskonałej cenie. Z hasłem “SZALENSTWO” -20% na autorskie wyroby ze srebra i srebra złoconego oraz apaszki. Promocja obowiązuje na www.umiar.pl (wpisz kod podczas finalizacji zakupów), a także w butiku stacjonarnym marki na warszawskiej Saskiej Kępie. Szczegóły w butiku i na stronie.  

Najniższa cena apaszki ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 455 zł.  

Cena produktu po zastosowaniu rabatu – 364 zł 

Najniższa cena kolczyków ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 885 zł 

Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 708 zł

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
Do -40% na najlepsze marki sportowe!
Do -40% na najlepsze marki sportowe!
Rabat do 40% na sprzęt, odzież... więcej»
Kod rabatowy:SPORT
Zobacz
+
Do -40% na najlepsze marki sportowe!
Online
Stacjonarnie

Rabat do 40% na sprzęt, odzież i akcesoria sportowe dostępny w sklepie stacjonarnym i na Sportano.pl. Szczegóły w sklepie i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SPORT
Zobacz
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Rabat 25% na zakupy za minimum... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO25
Zobacz
+
Rabat 25% na zakupy za min. 499 zł
Online

Rabat 25% na zakupy za minimum 499 zł w sklepie internetowym www.karcher.pl. Oferta dotyczy produktów nieprzecenionych z kategorii Home&Garden i nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO25
Zobacz
-25% na kosmetyki
-25% na kosmetyki
Rabat 25% na kosmetyki dostępn... więcej»
Kod rabatowy:szalonezakupy
Zobacz
+
-25% na kosmetyki
Online

Rabat 25% na kosmetyki dostępny na koicosmetics.pl. Oferta nie dotyczy zestawów. Szczegóły na stronie www. 

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:szalonezakupy
Zobacz
-20% przy zakupach za min. 250 zł
-20% przy zakupach za min. 250 zł
Rabat 20% dla wszystkich klien... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO20
Zobacz
+
-20% przy zakupach za min. 250 zł
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% dla wszystkich klientów przy zakupach za min. 250 zł. Oferta obowiązuje w sklepach stacjonarnych oraz na www.intimissimi.com, nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły w sklepach i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO20
Zobacz
REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.