Nie milkną echa na temat śmierci uczestniczki programu Top Model, Pauliny Lerch. Już niedługo obędzie się jej pogrzeb, co ujawnił portal Fakt. W dalszym ciągu trwa śledztwo, ponieważ okoliczności śmierci zarówno kobiety, jak i jej męża, są wciąż owiane tajemnicą. Ujawniono również, jakie były jej ostatnie prośby...

Reklama

Pogrzeb Pauliny Lerch

Paulina Lerch i jej mąż Sławomir zostali znalezieni martwi w swoim domu pod Poznaniem dokładnie 1 września. Wciąż tra dochodzenie badające okoliczności tej tragedii, a na jaw wychodzą kolejne fakty. Na miejscu znaleziono rewolwer, a dom był zamknięty od środka, tak jakby ktoś chciał upozorować wzajemne morderstwo małżeństwa. Jak podaje Fakt, pogrzeb odbędzie się w ciągu kilku najbliższych dni, między 9 a 15 września. Ma mieć on miejsce w rodzinnej miejscowości kobiety.

Paulina Lerch
Paulina Lerch facebook.com/newstylepoznan

ZOBACZ: Dwa razy brała udział w Top Model, zaskoczyła metamorfozą. Kim była Paulina Lerch?

Ostatnia wola Pauliny Lerch

Fakt dotarł również do informacji, że Paulina Lerch zostanie pochowana bez męża. Na informatorze pogrzebowym jest bowiem tylko jej nazwisko. Oznacza to, że pogrzeb mężczyzny odbędzie się w innym terminie lub innym miejscu. Być może ma to związek z prowadzonym śledztwem.

Wszyscy mają być w kolorowych ubraniach i mieć ze sobą pojedynczy kwiat. Ona mówiła, że tak by chciała
mówi informator dla Faktu.

Tragedia wciąż budzi ogromne emocje, a ilość znaków zapytania, które pojawiają się z dnia na dzień, rośnie. Nic nie wskazywało, że los tych dwoje potoczy się w ten sposób. Bliskim i rodzinie składamy wyrazy współczucia.

Zobacz także

ZOBACZ: Przyjaciele żegnają zmarłą uczestniczkę "Top Model". Padły wymowne słowa

Reklama

Źródło: Fakt, SuperExpress

Reklama
Reklama
Reklama