Reklama

Tytus Skiba, syn Krzysztofa Skiby dokonał jakiś czas temu coming outu. Młody muzyk przyznał, że jest osobą biseksualną, w czym bardzo wspierali go bliscy, jednak nie ojciec. Mimo akceptacji tego faktu Tytus wspomina o rozczarowaniu postawą ojca. Co dokładnie wydarzyło się między mężczyznami? Jak zareagował lider zespołu Big Cyc?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Tytus Skiba szczerze o emocjach, które towarzyszyły mu przed coming outem

Tytus Skiba dokonał coming outu

Muzyk w grudniu zdecydował się udzielić szczerego wywiadu dla magazynu „Replika”, w którym opowiedział o swojej orientacji. Publiczny coming out rozszedł się w mediach szerokim echem. Wcześniej Tytus rozmawiał o tym ze swoją mamą i przyjaciółmi. Ojcu, Krzysztofowi Skibie wiadomość przekazała mama Tytusa. Ten obawiał się jego reakcji. O relacjach z ojcem mówi dość chłodno. Był „ojcem z gatunku nieobecnych” – powiedział Tytus w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN. Mimo wszystko Krzysztof Skiba podkreślił, że kocha syna takim, jaki jest i bardzo wspiera osoby ze środowiska LGBT+.

Tytus Skiba o rozczarowaniu postawą ojca

W najnowszym wywiadzie Tytus Skiba ponownie odniósł się do relacji z ojcem i jego reakcji na wyznanie syna. Przyznał, że chociaż akceptacja ze strony Krzysztofa Skiby była dla niego ulgą, to wciąż towarzyszyło mu rozczarowanie.

Postawa mojego taty była trochę rozczarowująca. W zasadzie nigdy do mnie nie przyszedł i nie zainicjował tego typu rozmowy, nigdy na ten temat nie gadaliśmy. Nie wiem, z czego to wynikało, mogę tylko podejrzewać. Może to kwestia pokoleniowa? – powiedział w wywiadzie.

Tytus wyznał, że z ojcem ma niewiele wspólnych tematów do rozmów. Jedyna wspólna dziedzina to muzyka, polityka i kultura, jednak o szczerych rozmowach o emocjach nie było mowy. Z pewnością był to główny punkt rozczarowania młodego muzyka, zwłaszcza w tak ważnym dla niego momencie życia.

PIOTR KAMIONKA/REPORTER

Krzysztof Skiba, 21.11.2022, Łódź

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Syn Krzysztofa Skiby dokonał coming outu! 25-latek udzielił szczerego wywiadu i ujawnił, że jest biseksualny

Z tatą nigdy nie miałem pogłębionych relacji. Przez pewien czas rozmawialiśmy dużo, na temat różnych rzeczy, mieliśmy wspólne tematy, rozmawialiśmy o muzyce, o literaturze, o polityce. Ale nigdy nie rozmawialiśmy na jakieś głębsze tematy (...), na temat uczuć, nie rozmawialiśmy o emocjach, czy takich "mocarnych" życiowych sprawach – podkreślił Tytus.

Reklama

Z jego słów wybrzmiał smutek. Wsparcie najbliższych i ich zainteresowanie w takim momencie jest jednak kluczowe.

Reklama
Reklama
Reklama