Tom Sizemore nie żyje. Rodzina aktora z Szeregowca Ryana wydała oświadczenie
"Odszedł spokojnie w czasie snu"
Tom Sizemore od 18 lutego walczył o życie. Aktor został znaleziony nieprzytomny we własnym domu i natychmiast trafił do szpitala. Jego stan był krytyczny, a rodzina była przygotowana na najgorsze. Teraz wydała oświadczenie o śmierci aktora.
Tom Sizemore nie żyje
Według oficjalnych informacji, Tom Sizemore miał tętniaka mózgu, który pękł. Nieprzytomnego aktora znaleziono w jego domu w Los Angeles i natychmiast przetransportowano do szpitala. Aktor znany z takich filmów, jak „Szeregowiec Ryan” czy „Gorączka” walczył o życie od 18 lutego. Jego stan był krytyczny, a on sam podłączony do aparatury podtrzymującej życie. Niestety dziś rodzina poinformowała o jego śmierci.
ZOBACZ TEŻ: Tom Sizemore jest w ciężkim stanie. Znany aktor z filmu „Szeregowiec Ryan” walczy o życie
Oświadczenie rodziny aktora Toma Sizemore
Aktor zmarł w szpitalu w Kaliforni w obecności bliskich. Byli przy nim synowie oraz brat, Paul Sizemore. Rodzina zmarłego wydała poruszające oświadczenie.
Był większy niż życie. Wpłynął na moje życie bardziej niż ktokolwiek inny. Był utalentowany, kochający, szczodry i każdemu zapewniał doskonałą rozrywkę, dzięki swoim żartom i umiejętności opowiadania historii. Jestem wstrząśnięty jego odejściem i zawsze będę za nim tęsknił — przekazał jego brat.
Tom Sizemore: kariera i życie prywatne
61-letni aktor znany był przede wszystkich z takich filmów jak „Szeregowiec Ryan”, „Gorączka” czy „Helikopter w ogniu”. Poza talentem aktorskim był niestety znany również z uzależnienia od środków odurzających. W 2003 roku skazano go na siedem miesięcy więzienia po napaści i pobiciu ówczesnej partnerki. W 2005 roku na świat przyszli jego dwaj synowie, bliźniacy. Niestety tego samego roku światło dzienne ujrzała jego sekstaśma, z udziałem nie jednej, a kilku kobiet. Aktor był również oskarżony o molestowanie seksualne nieletniej na planie jednego z filmów. Jego życie było pełne skandali.