To właśnie w nim zakocha się ekranowa Bridget Jones, mówi się o nim, że jest kolejnym DiCaprio. Kim jest Leo Woodall, który dziś szturmem podbija kino?
Aktorami są jego ojciec, ojczym i babcia, ale on chciał zostać wuefistą

Za chwilę zobaczymy go na dużym ekranie u boku kultowej już Bridget Jones, bo to właśnie w nim zakocha się bohaterka grana przez Renée Zellweger. Okazuje się, że nie ona jedyna, bo 28-letni Brytyjczyk zdążył roztoczyć swój urok wśród fanów na całym świecie. Występ w czwartej części przygód „Bridget Jones” nie jest jego pierwszą znaną rolą. Co wiemy o Leo Woodall?
Kim jest Leo Woodall? Wiek, rodzina, role
Dziś 28-latek jest obecny wszędzie – od TikToka, przez prasę, po ekrany kin, ale jeszcze kilka lat temu nie był do aktorstwa przekonany. Brytyjczyk ma aktorstwo we krwi - przyszedł na świat 14 września 1996 roku w Londynie jako najmłodsze z trojga rodzeństwa. Jego rodzice Andrew Woodall i Jane Mary Ashton to aktorzy, którzy rozwiedli się, gdy Leo miał dwa lata. Jak się okazuje, nie tylko ojciec, który znany jest m.in. z filmów „Han Solo: Gwiezdne wojny – historie”, „Johnny English: Reaktywacja” i „Hrabia Monte Christo”, ale także i ojczym chłopca uprawiał ten sam zawód - matka Leo związała się później ze szkockim aktorem Alexandrem Mortonem.
Najciekawszą postacią z całej rodziny była jednak prababcia, Maxine Elliott – gwiazda kina niemego i właścicielka nowojorskiego teatru off-Broadway na początku XX wieku. Mimo rodzinnych tradycji aktorskich trudno mówić o nepotyzmie. Rodzice Woodalla wręcz odradzali mu podążanie ich ścieżką kariery.
"Rób, co chcesz, ale nie bądź pieprzonym aktorem", usłyszał pewnego razu od ojca. I rzeczywiście, na początku Leo wziął sobie radę ojca do serca, w wywiadzie dla „Variety" wyznał, że planował zostać wuefistą, bo lubił sport. Pasję do aktorstwa odkrył w wieku 19 lat, a to wszystko po obejrzeniu seriali „Kumple” i „Peaky Blinders”. Dziś Leo Woodall otwarcie przyznaje, że do aktorstwa przekonał go Cillian Murphy.
Zobacz też: Renée Zellweger zachwyciła na premierze „Bridget Jones: Szalejąc za facetem”

Leo Woodall: najpopularniejsze role
Rozgłos zyskał dość szybko, bo już trzy lata po skończeniu szkoły teatralnej młody Brytyjczyk dostał angaż w hitowej produkcji "Biały Lotos", którego akcja rozgrywa się w luksusowym hotelu na Sycylii. Niemal cała obsada to śmietanka aktorskiego świata, wielkie nazwiska, ale jak się okazało - nie tylko, bo reżyser Mike White dał szansę także mniej znanym aktorom.
"Miałem szczęście, że reżyser Mike White nie zatrudnia tylko gwiazd. Nagrałem taśmę, zrobiłem to dobrze i spodobało mu się" – mówił w jednym z wywiadów Leo Woodall (cytat za zwierciadlo.pl).
Brytyjczyk wystąpił w drugim sezonie "Białego Lotosu" w zaledwie dwóch odcinkach, ale tyle wystarczyło, że został dostrzeżony. Niedługo potem przyszła do niego pierwsza główna rola w miniserialu Netflixa „Jeden dzień", nowej adaptacji bestsellerowej książki Davida Nichollsa z 2009 r. Woodall u boku Ambiki Mod w roli Emmy wcielił się w lekkoducha Dextera; przed nim w filmowej adaptacji podjął się tego zadania Jim Sturgess, ale to 28-letniemu Leo gratulowano nadania nowego wymiaru męskiemu bohaterowi komedii romantycznej.
Grę aktorską i świetną chemię między głównymi aktorami docenili widzowie na całym świecie. Już w pierwszym tygodniu od premiery serialu "Jeden dzień" obejrzano prawie 10 milionów razy.
Co dalej z karierą utalentowanego Brytyjczyka? Można przypuszczać, że poszybuje na sam szczyt. Już 14 lutego zobaczymy go na dużym ekranie w produkcji "Bridget Jones: Szalejąc za facetem", a jakiś czas temu zakończył pracę u boku Ramiego Maleka i Russella Crowe’a do filmu „Nuremberg".
Zobacz także: Globalny hit z Marcinem Dorocińskim rozbija bank na Netfliksie! Polacy mają powody do dumy

Źródła: zwierciadlo.pl, wysokieobcasy.pl
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12
Akcje
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 17
Fale, tafla, zwiększona objętość. Air Wand to domowy stylista włosów!
Współpraca reklamowa