Renée Zellweger zachwyciła na premierze „Bridget Jones: Szalejąc za facetem”
Po nadmiernej ingerencji w wygląd na szczęście nie ma już śladu

Renée Zellweger to bez wątpienia jedna z najbardziej znanych aktorek swojego pokolenia. Jednak nie możemy oglądać jej na ekranie zbyt często, bo bardzo ostrożnie dobiera role i gra w filmach co kilka lat. Teraz w końcu zobaczymy ją kinie w roli uwielbianej Bridget Jones, bo premiera najnowszej i jednocześnie ostatniej części, odbędzie się w Polsce w Walentynki, 14 lutego 2025. Renée Zellweger zachwyciła już jednak na premierze filmu „Bridget Jones: Szalejąc za facetem” w Londynie, na którą założyła zjawiskową różową suknię!
Metamorfozy i operacje plastyczne Renee Zellweger
Renée Zellweger od lat przyciąga uwagę zarówno swoim talentem aktorskim, jak i... odważnymi zmianami w wyglądzie. Od debiutu w 2001 roku w roli Bridget Jones, do której musiała przytyć 10 kg, Zellweger przeszła zauważalną metamorfozę. Chudła i tyła, zmieniała uczesania, kolory włosów i styl. Do tego wygląd jej twarzy tak się zmieniał, że wywoływało to spekulacje na temat ewentualnych zabiegów medycyny estetycznej. W 2014 roku pojawiły się także w mediach komentarze dotyczące zmiany rysów twarzy aktorki, sugerujące ostrą ingerencję chirurgiczną. Patrząc wtedy na aktorkę trudno było ją rozpoznać. Jej twarz była wręcz zniekształcona i nieruchoma. Jej fani byli tym przerażeni.

W odpowiedzi na te spekulacje, Zellweger wielokrotnie zaprzeczała, jakoby poddała się operacjom plastycznym, podkreślając, że jej wygląd jest wynikiem naturalnego procesu starzenia się oraz zdrowego stylu życia. W wywiadach zaznaczała, że po przekroczeniu 50. roku życia przestała przejmować się oczekiwaniami otoczenia dotyczącymi jej wyglądu.
Na szczęście od 2015 roku aktorka ewidentnie ograniczyła zabiegi medycyny estetycznej do minimum i dziś wygląda świetnie. Naturalnie, dziewczęco i efektownie. Stawia na na naturalność i akceptację upływającego czasu. Na premierze „Bridget Jones: Szalejąc za facetem” w Londynie emanowała pewnością siebie i wdziękiem, co zostało docenione zarówno przez fanów i krytyków.
Renee Zellweger na premierze „Bridget Jones: Szalejąc za facetem”
Na londyńskiej premierze długo wyczekiwanego filmu o dalszych perypetiach Bridget Jones, Renée Zellweger pojawiła się w zjawiskowej różowej sukni Pierre Balmain Haute Couture z kolekcji na jesień 2000 roku. Model bez ramiączek i z długim trenem sprawił, że oczy wszystkich były zwrócone właśnie na aktorkę. Do niego aktorka dobrała burgundowe szpilki i piękny pierścionek z kwiatowym motywem.

Do tej efektownej kreacji Renée Zellweger dobrała bardzo naturalny makijaż i uczesanie w casualowym stylu. Kucyk opadający na jedno ramię dodał całości dziewczęcego uroku. Musimy przyznać, że wyglądała wspaniale.

Nowa część serii o Bridget Jones, „Bridget Jones: Mad About the Boy", zadebiutuje w polskich kinach 14 lutego 2025 roku. Film przedstawia dalsze losy ukochanej bohaterki, która tym razem mierzy się z życiem jako samotna matka po stracie ukochanego Marka Darcy'ego. Fani mogą spodziewać się zarówno wzruszeń, jak i charakterystycznego humoru Bridget. Na ekranie zobaczymy oczywiście Hugh Granta, a także Leo Woodala i Chiwetelu Umeadi Ejiofora. Zapowiada się prawdziwa uczta dla fanów Bridget!
Zobaczcie trailer!