W ostatnim czasie często sobie dogryzali, teraz już wszystko jasne. Małysz i Stoch nie przepadają za sobą
Nie kryją goryczy
Wyniki nowego sezonu Pucharu Świata nie są idealne. Już w ubiegłym roku pisano, że Kamil Stoch jest zniechęcony i coraz częściej myśli o zakończeniu kariery sportowej. Co więcej, o tym, że relacje między nim a Adamem Małyszem nie są idealne, słyszeliśmy jakiś czas temu. Oliwy do ognia dodał wywiad prezesa PZN, którego udzielił serwisowi Interia. Z informacji, jakie podają niektóre źródła wynika między nim, a Kamilem Stochem istnieje bariera, której nie są w stanie przeskoczyć.
Relacja między Kamilem Stochem a Adamem Małyszem
Złe stosunki między sportowcami miały się pogorszyć w czasie, kiedy PZN podjął decyzję o rezygnacji z usług trenera Michała Doleżala. To właśnie wtedy Kamil Stoch nie krył goryczy i nie ukrywał swoich emocji. Był nawet gotowy, by zrezygnować z kariery. „Ja mogę sam sobie finansować szkolenie, tylko dajcie mi takiego trenera, z którym ja chcę pracować [...] Uważam, że ten trener zasługuje na jeszcze jedną szansę. Jeżeli zostałby przywrócony i nie nastąpiłaby poprawa, to sam odejdę po przyszłym sezonie", zaznaczał w wywiadzie dla Eurosportu.
Przypomnijmy, że od niedawna Adam Małysz jest prezesem PZN. Kulisy decyzji sprawiły więc, że między nim, a młodszym kolegą pojawił się ogromny dystans. „Nigdy nie mogłem go wyczuć. Co go gryzie? Jakie ma problemy? Czy ma do mnie jakieś uwagi? [...] Może zetknęły się zupełnie inne charaktery i osobowości", mówił Adam Małysz w rozmowie z portalem kijumping.pl w 2022 roku. Ostatecznie Kamil Stoch przeszedł w tryb indywidualnych ćwiczeń z Michałem Dleżalą.
CZYTAJ TEŻ: Adam Małysz na czułym zdjęciu z żoną i córką. Internauci oniemieli z zachwytu
Kamil Stoch chciał zakończyć karierę
Mimo że Kamil Stoch myślał, by przejść już na sportową emeryturę, to powstrzymała go żona — Ewa Bilan-Stoch. „Mieliśmy zaawansowane plany na dalsze życie. Tak. Byliśmy z tym pogodzeni z końcem kariery. Ale o tym, że Kamil planuje zakończyć karierę, wiedziało tylko kilka osób. Przed sezonem podjęliśmy decyzję, że poprzednia zima będzie ostatnim sezonem dla Kamila. Dlatego w Zakopanem nagrywałam jego ostatni skok na Wielkiej Krokwi, który był najlepszy ze wszystkich, jakie wtedy oddał. Dlatego też tak często jeździłam w ubiegłym sezonie na konkursy Pucharu Świata. Byłam nawet w Lake Placid", zwierzała się w rozmowie z Interia. „Zmotywowała mnie, żeby jeszcze zebrać się w sobie, podnieść głowę i spróbować jeszcze powalczyć, ostatkiem sił wykorzystać rezerwowe pokłady mocy. W dalszym ciągu czuję, że jest we mnie jeszcze niewykorzystane potencjał. Chcę to wszystko uzewnętrznić i odnieść sukces", podsumował Kamil Stoch w wywiadzie dla skijumping.pl.
Źródło: Pomponik.pl.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dom Izy i Adama Małyszów w górach to przytulna oaza w nowoczesnym wydaniu