Ten mecz był dla Roberta Lewandowskiego traumatycznym przeżyciem. Choć spotkanie z Sevillą FC zakończyło się bezbramkowym remisem, napastnik Bayernu Monachium krótko po jego rozpoczęciu stał się obiektem ataków ze strony zawodników przeciwnej drużyny. Fatalny w skutkach okazał się brutalny faul autorstwa Gabriela Mercado, który sprawił, że pod okiem Roberta Lewandowskiego pojawił się ogromny siniak!

Reklama

Robert Lewandowski na meczu z Sevillą FC

Gdy w trakcie środowego meczu Ligii Mistrzów Bayernu Monachium z Sevillą FC Robert Lewandowski zszedł z boiska w 77 minucie, nikogo to nie zdziwiło. Kapitan reprezentacji Polski od początku był obiektem ataków ze strony zawodników przeciwnej drużyny i widzowie co chwila przecierali oczy ze zdumienia, patrząc na akty agresji, które miały miejsce na boisku. Część zajść mogła zaowocować przyznaniem przez sędziego żółtej kartki, jednak miał on w tej kwestii inne zdanie niż kibice.

Spotkanie koniec końców okazało się szczęśliwe dla drużyny Polaka, ponieważ w poprzednim meczu z Sevillą Bayern Monachium wygrał 2:1, więc remis zapewniał Bawarczykom awans do półfinału Ligii Mistrzów.

Robert Lewandowski pokazał siniaka pod okiem po meczu z Sevillą FC

Najbardziej bolesne dla Roberta Lewandowskiego okazało się zderzenie z Gabrielem Mercado, gdy Polak próbował strzelić gola głową. Trafił w piłkę, jednak po chwili nastąpiła fatalna w skutkach kolizja z zawodnikiem przeciwnej drużyny. Przez nie pod okiem męża Anny Lewandowskiej pojawił się okazały siniak, który był widoczny jeszcze w trakcie meczu.

Zobacz także

Sportowiec w czwartek w południe opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym pokazał, jak obrażenie wygląda niecałe ponad 12 godzin po spotkaniu. Fotografia spotkała się z emocjonalną reakcję fanów. Komentują oni w Internecie, że takie niesportowe zachowania nie powinny mieć miejsca w trakcie meczów i przesyłają sportowcowi wyrazy współczucia.

To tym bardziej istotne, że Bayern Monachium zagra kolejny mecz już w sobotę o 18:30. Jego rywalem będzie Borussia Moenchengladbach.

Reklama

W galerii możesz zobaczyć, jak wyglądała kontuzja z udziałem Roberta Lewandowskiego.

Reklama
Reklama
Reklama