Świat Roberta Karasia i jego najbliższych legł w gruzach. Choć nie utrzymuje kontaktu z ojcem, nie chce przysparzać mu trosk
Ich relacja jest trudna i skomplikowana...
Cały świat żyje "aferą dopingową" Roberta Karasia, który dwa miesiące temu ustanowił rekord świata w dziesięciokrotnym Ironmanie. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że relacje sportowca z najbliższymi nie należą do najlepszych... Najpierw głos zabrał jego brat — teraz sam rekordzista postanowił opowiedzieć o swoim ojcu. Okazuje się, że panowie od lat nie mają ze sobą kontaktu...
Robert Karaś i afera dopingowa. Głos zabrał brat sportowca
W maju tego roku Robert Karaś dokonał niemożliwego, pokonując 38 km pływania, 1800 km jazdy na rowerze, oraz 422 km biegu. Po tym niewiarygodnym wyczynie mówił o nim cały świat — teraz znów jest o nim głośno, lecz w znacznie mniej pozytywnym kontekście. W organizmie sportowca wykryto bowiem śladowe ilości substancji zakazanych. Miały pomóc mu w regeneracji po walce na gali Fame MMA, i wyparować po kilkudziesięciu godzinach. Nie spodziewał się, że środki dopingujące utrzymają się tam aż do wyścigu. "Nigdy nie miałem w głowie, żeby zostawić w tyle konkurencję i żeby niesprawiedliwie do tej mety szybciej dobiec. O to mi tutaj chodziło" — przyznał w programie Fame 19 Cage Special.
CZYTAJ TAKŻE: Marcin Hakiel rozstał się z tajemniczą Dominiką? Tancerz wystosował oświadczenie do redakcji
Głos zabrała już jego życiowa partnerka, Agnieszka Włodarczyk. Aktorka twardo stoi po stronie ukochanego. "[...] Jak można komuś dowalić, to jest święto! Nawet wtedy, kiedy ktoś przyzna się do błędu. Nawet kiedy czarno na białym przedstawia dowody, że do każdych zawodów triathlonowych podchodził czysto. Inaczej nie poddałby się badaniu wariografem" — pisała na swoim Instagramie.
Nieoczekiwanie pojawił się kolejny głos z otoczenia Roberta Karasia - jego brat Sebastian, który także kontynuuje karierę sportową. W obszernym wpisie m.in. poddał krytyce jego medialne kroki, a także ujawnił, że od lat nie mają ze sobą kontaktu...
ZOBACZ: Brat Roberta Karasia ujawnił bolesną prawdę. Nie rozmawiają ze sobą od czterech lat
"Nie rozmawiałem dłużej z Robertem od jakichś 4 lat, ale ta sytuacja tylko potwierdza to co było wcześniej, czyli jeden wielki chaos i spontaniczność w całym podejściu okołosportowym. Mimo wszystko to co napisałem powyżej, mam nadzieję, że jak skończy się ten cały szum, fame, rywalizacja, bicie rekordów, może za 10? 20 lat? i inne wartości będą miały znaczenie pójdziemy na piwo i powspominamy te chore czasy. To jest mój jedyny komentarz w tej sprawie" — napisał Sebastian Karaś.
Robert Karaś, Otwarcie sklepu Under Armour w CH Arkadia, Warszawa, 25.10.2019 rok
Robert Karaś o rodzinie. Od lat nie utrzymuje kontaktu z ojcem
Okazuje się, że brat nie jest jedyną osobą w rodzinie, z którą Robert Karaś od dawna nie utrzymuje żadnego kontaktu. Będąc gościem w programie Fame 19 Cage Special wspomniał o swojej partnerce, która od lat działa w mediach i jest odporna na głosy krytyki. Martwi się natomiast o rodziców... Nawet o ojca, z którym jak się okazuje — od lat nie rozmawiał. "Aga też jest w mediach i wie, jak to działa, jest odporna, ale moja mama... jest mi jej szkoda. Mojego taty, pomimo że nie mam z nim kontaktu, też" — wyznał szczerze sportowiec.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Edyta Górniak przez lata była skłócona z przyrodnią siostrą. Teraz mówi się o przełomie
Choć ich relacja jest bardzo trudna i w zasadzie przestała istnieć, rekordzista nie chce przysparzać mu kolejnych trosk. Nie ujawnił natomiast, co dokładnie przyczyniło się do takiego stanu rzeczy. "Kocham swojego tatę, pewnie nigdy nie zamienię z nim już słowa, bo nie mam na to ochoty, natomiast wiem, że on też to odczuwa. Ma 76 lat i dostaje z każdej strony, bo nie ma Instagrama itd., odpala TVN i słyszy kłamstwa", podsumował Robert Karaś.
Robert Karaś, 25.10.2019
Robert Karaś przed studiem „Dzień Dobry TVN”, Warszawa, 26.09.2021 rok