Występ polskiej reprezentacji podczas Mundialu w Rosji nie przebiegł tak, jak chcieliby tego nasi rodacy. Dziś wprost mówi się, że transfer do Realu Madryt, o którym marzył Robert Lewandowski pozostanie tylko niespełnionym marzeniem. Dla Kamila Grosickiego występ na Mundialu 2018 również miał być przepustką do wielkiej sportowej kariery. Niestety okazuje się, że trener drużyny Hull City, w której obecnie gra Grosik, nie jest zachwycony grą piłkarza...

Reklama

Mundial 2018L: Hull City nie chce Kamila Grosickiego?

W Hull City bardzo liczono na to, że Kamil Grosicki z jak najlepszej strony zaprezentuje się na murawie w Rosji. Podobno zespół bardzo liczył na to, że po Mundialu Grosickim zainteresują się nowi pracodawcy, dzięki czemu Hull City odzyska zainwestowane w Polaka pieniądze. Jak podaje Daily Mail Kamil Grosicki po mundialu zyskał przydomek "wielkiej zagadki". Wszystko za sprawą jego nierównej formy i zaangażowania, jakie podczas mistrzostw świata zaprezentował polski piłkarz.

Polski skrzydłowy potrafił rozegrać świetny mecz, a kilka dni później być w bardzo kiepskiej formie. W ostatnim czasie często siedział na ławce rezerwowych, by w kolejnym meczu wrócić do podstawowego składu. Podczas mundialu cała polska drużyna, w tym Grosicki, nie zachwyciła swoimi umiejętnościami na boisku. Podobno menadżer Hull City, Nigel Adkins, zastanawia się nad tym by jak określiła to jedna z gazet "pozbyć się" Polaka. Wiadomo jednak, że Kamil Grosicki z drużyną rozstać się nie chce.

„Czuję, że w ofensywie jestem w stanie dać temu zespołowi bardzo dużo. Wiadomo, że mam problemy z grą w defensywie, a w Anglii jest to bardzo ważne. Staram się jak mogę. Koledzy pomagają mi w grze defensywnej, a ja im w ofensywnej. Jakbym grał na top poziomie w defensywie i ofensywie to prawdopodobnie byśmy tutaj nie siedzieli. Dlatego też proszę o swobodę gry w ofensywie. Pomagam w grze defensywnej, ale nie będę w stanie tego robić w każdej akcji”, oceniał swoją grę w wywiadzie dla klubowej telewizji Hull City.

Grosicki dobrze wie, gdzie jest jego miejsce: „Ja jestem od strzelania goli i podawania kolegom piłek, na tym się skupiam. Od gry w defensywie są inni zawodnicy”, mówi.

Zobacz także
Reklama

Jak dalej potoczy się kariera Kamila Grosickiego? Dowiemy się już niebawem.

Reklama
Reklama
Reklama