Mama Roberta Lewandowskiego imprezuje z przyjaciółką. To znana prekursorka treningów fitness w Polsce!

Los wielokrotnie wystawiał mamę Roberta Lewandowskiego na próbę. Dziś 65-latka jest szczęśliwą i spełnioną kobietą. Samodzielnie wychowała dwójkę dzieci, którym przekazała najważniejsze wartości i nie ukrywa dumy. Teraz ma więcej czasu na rozpieszczanie wnuków, a także spotkania ze znajomymi. W sieci pojawiło się właśnie nowe zdjęcie Iwony Lewandowskiej, która imprezowała razem z przyjaciółką z czasów studiów. Okazuje się, że wszyscy bardzo dobrze ją znamy! O kim mowa? Mało kto wiedział, że łączy je przyjaźń.

Iwona Lewandowska bawiła się w towarzystwie przyjaciółki. To znana trenerka fitness!

Wspólne zdjęcia z mamą Roberta Lewandowskiego opublikował nikt inny jak jej bliska przyjaciółka — Mariola Bojarska-Ferenc, znana Polakom jako prekursorka i propagatorka fitness! Obie panie nie ukrywają, że łączy je bliska więź i uwielbiają spędzać czas w swoim towarzystwie, choć niewielu mogło o tym wiedzieć. Poznały się wiele lat temu na studiach na warszawskim AWF-ie, bardzo podobnie zresztą jak Iwona Lewandowska i jej pierwsza miłość. „Poznałyśmy się poprzez naszych przyszłych mężów jeszcze podczas studiów. Wtedy nie można było mówić o wielkiej znajomości. Nie miałyśmy potem kontaktu przez wiele lat. Spotkałyśmy się ponownie na jednym z wydarzeń u Ani Lewandowskiej, wtedy już jako dorosłe kobiety z bagażem osobistych doświadczeń. Zaiskrzyło! Odkryłyśmy siebie na nowo. Zaczęłyśmy się spotykać dosyć regularnie, pamiętamy o swoich świętach, lubimy wyskoczyć na lunch, rozmawiać o życiu. Obydwie mamy wspaniałe rodziny”, mówiła w rozmowie dla VIVY.pl Mariola Bojarska-Ferenc w 2023 roku.

CZYTAJ TAKŻE: Mariola Bojarska-Ferenc o Iwonie Lewandowskiej: „Cenię ją za naturalność, otwartość i prawdę”

Dziennikarka przyznawała, że rozumieją się bez słów i mają podobne charaktery. "Jesteśmy szalone i pielęgnujemy w sobie młodzieńczość", dodawała. I nie ukrywa, jak bardzo ceni przyjaciółkę - m.in. za jej silny charakter i dobre serce. „To kobieta bez ściemy i to się czuje. Wesoła, gościnna… Cenię ją za to, że jako samotna matka, tak pięknie wychowała swoje dzieci. Odnoszą sukcesy, ale przede wszystkim są wspaniałymi, skromnymi ludźmi. To największa wartość i duma dla każdej matki. Przekazanie wartości swoim dzieciom jest szalenie istotne i staje się wizytówką rodziców. Ona zrobiła to pięknie i jest największym kibicem swoim pociech. One są jej życiem”, zaznaczała trenerka w rozmowie dla vivy.pl w 2023 roku.

Iwona Lewandowska i Mariola Bojarska-Ferenc: tej przyjaźni można im pozazdrościć!

Mariola Bojarska-Ferenc i Iwona Lewandowska pielęgnują swoją przyjaźń. Jak zaznaczyła trenerka - tradycją stały się już ich świąteczne spotkania. W tym roku również nie mogło go zabraknąć. „To już tradycja. Spotkanie świąteczne z moją przyjaciółką Iwoną Lewandowską. Jak miło", napisała Mariola Bojarska-Ferenc. Obie panie wyglądały zjawiskowo w błyszczących kreacjach.

To nie pierwszy raz, gdy panie zamieszczają wspólne zdjęcia. Spotykają się regularnie, wymieniają spostrzeżeniami i świetnie bawią się w swoim towarzystwie. „To my to my studentki Warszawskiego AWF-u Piękny wieczór z moją przyjaciółką Iwoną Lewandowską. Rozmawiamy o sporcie i życiu #friendship #friedstime #dinner”, mogliśmy przeczytać pod jednym z archiwalnych fotografii przyjaciółek. Wówczas Marioli Bojarskiej-Ferenc wtórowała mama piłkarza: „Cały czas jesteśmy w świetnej formie pomimo tylu lat”.

Mama Roberta Lewandowskiego — jak dziś wygląda jej życie?

Mama Roberta Lewandowskiego najgorsze ma już dawno za sobą. Po śmierci ukochanego męża musiała przejąć na siebie obowiązki ojca i zająć się wychowaniem dwójki wkraczających w dorosłość dzieci. Z czasem stanęła na nogi, aby móc w pełni wspierać Milenę oraz Roberta w spełnianiu swoich osobistych marzeń.

Dziś Iwona Lewandowska w pełni korzysta z życia. Po traumatycznych wydarzeniach 65-latka dała sobie nawet kolejną szansę na miłość! „Po 16 latach spotkałam fantastycznego człowieka. Ujął mnie tym, że choć wiedział, że jest taki piłkarz jak Robert Lewandowski, to nie miał pojęcia, gdzie gra. Jacek to artysta. Jest rzeźbiarzem, urządza ogrody, ma wiele pasji, ale nie ma wśród nich piłki nożnej. Dopiero przy mnie uczy się futbolu”, mówiła o swoim ukochanym w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego. U boku cenionego rzeźbiarza, Jacka Zwoniarskiego odnalazła szczęście. „Chodzimy razem na wystawy, podziwiamy zabytki. Byliśmy w Düsseldorfie na wystawie rzeźb Cragga. Tam mieszkają nasi przyjaciele, którzy zrobili nam niespodziankę i nas zaprosili. A ja patrzę na Iwonę i cieszę się, widząc ją taką żywiołową i radosną. To mnie też do niej przyciągnęło. Ten jej uśmiech…", opowiadał artysta w rozmowie z VIVĄ!.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Nie myśleli o związkach, miłość przyszła nagle. U jego boku Iwona Lewandowska na nowo odnalazła szczęście i spokój

Co ciekawe, to właśnie za sprawą Marioli Bojarskiej-Ferenc do sieci po raz pierwszy trafiło wspólne zdjęcie zakochanych! Opublikowała je w czerwcu 2022 roku i opatrzyła poruszającymi słowami. „Kochani, jak się okazuje życie zaczyna się po 60-tce. To cudowne, by nadal cieszyć się życiem i miłością, mieć wokół siebie fantastycznych znajomych i przyjaciół”, pisała trenerka fitness pod ich wspólnym zdjęciem. Z kolei w rozmowie z Faktem, tak komentowała związek przyjaciółki. Nie ukrywała, że miłość uskrzydla Iwonę Lewandowską. "Nigdy nie widziałam Iwony tak szczęśliwej. Pokazuje, że nigdy nie jest za późno na nowe życie, na pasje, na miłość. Gdy się spotykamy, mam wrażenie, że spotykam się z dziewczynką, która bardzo przeżywa swoją miłość, to mnie bardzo cieszy", opowiadała.

Życzymy dużo miłości i kolejnych lat tej pięknej przyjaźni!

Iwona Lewandowska, VIVA! listopad 2017