Dariusz Szpakowski współpracuje z Telewizją Polską od 1983 roku. Miał wtedy 32 lata. Dziś jako ponad dwa razy starszy komentator sportowy jest jednym z najbardziej uznanych ekspertów w swojej dziedzinie. Mimo to od 18 sierpnia ulubieniec kibiców nie pojawił się ani ciałem, ani głosem na antenach TVP. Wiele osób martwiło się, że to koniec jego kariery. Znamy prawdę.

Reklama

Dariusz Szpakowski skończy pracę w TVP? Wpadki komentatora

Dwudziestego trzeciego czerwca Polska walczyła o kolejne punkty w EURO 2020. Gdy w meczu ze Szwecją przeciwnicy strzelili nam drugiego gola Dariusz Szpakowski komentujący wydarzenie miał powiedzieć, że „już jest po meczu”. Te i inne słowa oburzyły wielu kibiców. „Ja rozumiem, że Dariusz Szpakowski jest legendą i że dostał jeden mecz Polaków w fazie grupowej. Nie mam też problemu, że skomentuje finał, bo za całokształt mu się należy. Jednak skoro mowa o całokształcie, niech to będzie jego pożegnanie”, napisał jeden z internautów. „Pan komentator Szpakowski. Jego 'koniec meczu' po straconej drugiej bramce było poniżej jakiegoś poziomu. Wieczne błędy i powtórki w komentarzu. To był jakiś dramat dzisiaj. Z całym sentymentem do niego, czas już na emeryturę”, dodał inny.

CZYTAJ TEŻ: Euro 2020. Włoscy piłkarze mistrzami Europy! Wiadomo, ile zarobili za wygraną

Komentator pojawił się po tym spotkaniu jeszcze kilka razy na wizji, w tym ostatni raz 18 sierpnia w autorskim programie 4-4-2. Później jednak od ponad 40 dni jego głosu nie usłyszeliśmy już ani razu. W mediach pojawiła się informacja, że dyrekcja Telewizji Polskiej i jej kanałów sportowych nie jest zadowolona z pracy dziennikarza... Szpakowski miał zostać między innymi odsunięty od komentowania finału EURO.

Co wydarzyło się naprawdę?

Zobacz także
Artur Zawadzki/REPORTER

Dariusz Szpakowski przeszedł zabieg. Wkrótce wróci do pracy

Jak udało się ustalić dziennikarzom WP Sportowym Faktom Dariusz Szpakowski miał niedawno wykonaną operację oraz zabieg. Powoli jednak wraca do zdrowia i pełnej kondycji. I właśnie te zaplanowane wydarzenia medyczne były powodem przerwy w pracy komentatora.

A co z władzami TVP, którym nie podobały się ostatnie wystąpienia 70-letniego Dariusza Szpakowskiego? „Doszło do pojednania dyrektora z komentatorem. Zresztą kierownictwo TVP Sport było bardzo zadowolone z formy Szpakowskiego podczas igrzysk olimpijskich. [...] Na dziś bardzo prawdopodobne jest, że Szpakowski nie tylko nie skończy zimą kariery, ale będzie znowu istotnym elementem telewizyjnej układanki”, czytamy na stronie WP Sportowe Fakty.

Zobacz też: Oburzające zachowanie Anglików po finale EURO 2020: „Obrzydliwe. Rzucam klątwę...”

Dla kibiców mamy dobre wieści. Wiele wskazuje na to, że planowany jest wyjazd Dariusza Szpakowskiego do Kataru, gdzie odbędą się za rok Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Oznacza to, że przed ulubieńcem widzów jeszcze niejedno ważne spotkanie sportowe do skomentowania.

Reklama

Życzymy dużo zdrowia!

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama