Kibice wciąż żyją tym wydarzeniem. Kilka dni temu polscy siatkarze sięgnęli po tytuł Mistrzów Europy. Zagwarantowali wszystkim niesamowite emocje. To była wygrana w wielkim stylu. Siatkarze mogli liczyć nie tylko na wsparcie kibiców. Z trybun dopingowali ich także rodzina i przyjaciele. Bartosz Kurek wykonał w stronę żony romantyczny gest, który podbił serca internautów.

Reklama

Żona jest dla Bartosza Kurka siłą i wsparciem

W sobotę, 16 września Polacy sięgnęli po złoto na Mistrzostwach Europy w siatkówce. W finałowym meczu wygrali z Włochami 3:0. Na trybunach nie zabrakło wiernych kibiców, którzy głośno dopingowali polską reprezentację. Pojawiły się też rodziny siatkarzy, które przybyły do Rzymu. To ich największe wsparcie!

Bartosz Kurek zawsze podkreśla, że ukochana żona, Anna jest dla niego ogromną siłą. Kapitan drużyny zaznacza to za każdym razem. „Dziękuję za wsparcie Kochanie wiesz jak tego potrzebowałem ❤️”, pisał niedawno pod jednym z postów. A fani zauważają, że: „Za każdym sukcesem mężczyzny stoi wyjątkowa Kobieta ❤️”.

Czytaj też: To była miłość od pierwszego wejrzenia. Oto niezwykła historia Bartosza i Anny Kurków

Bartosz Kurek wykonał romantyczny gest w kierunku ukochanej żony

Gdy tylko jest taka możliwość Anna Kurek kibicuje mężowi z trybun. Sportowiec zwierzał się w wywiadach, że czasami patrzy w jej stronę. „I czasem uspokajam też ją. Zresztą wszystkich uspokajam: chłopaków i siebie samego. Mam pełny multitasking”, mówił. Bartosz Kurek wiele jej zawdzięcza i nic dziwnego, że to właśnie Annie dedykuje najważniejsze osiągnięcia. Ona z kolei podziwia jego determinację, siłę i pracowitość. Na każdym kroku para okazuje sobie wiele czułości. W tym roku świętowali 3 rocznicę ślubu. Widać, że bardzo się kochają i trwają u swojego boku. Dzielą wspólnie smutki i radości.

Zobacz także

Anny Kurek nie zabrakło na pamiętnym meczu Polska-Włochy. Od razu po zakończonym meczu Bartosz Kurek ruszył w kierunku trybun, gdzie czekała na niego ukochana żona. Sportowiec wspiął się d oniej po drabinie. Ten romantyczny gest nie umknął uwadze kibiców oraz mediów. „Mój Romeo na drabinie”, komentowała Anna Kurek.

Sami zobaczcie!

Czytaj też:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama